Duda: jak go spotkam, dostanie w pysk. Jest odpowiedź Korwin-Mikkego
"W odpowiedzi może dostać pozdrowienie od Wielkiego Wyrównywacza Szans - śp. Samuela Colta" - napisał do szefa "Solidarności" Janusz Korwin-Mikke. To riposta na skierowane do niego słowa Piotra Dudy: "Jak go spotkam, dostanie w pysk z pozdrowieniami od górników". Lider "S" tak ostro zareagował na wywiad Korwin-Mikkego dla WP, w którym kandydat na prezydenta stwierdził, że "bez cienia wahania kazałby strzelać do rabusiów", jak nazwał górników.
Lider partii KORWiN udzielił wywiadu Wirtualnej Polsce. Opowiada w nim, że jako prezydent radziłby sobie z protestami społecznymi za pomocą policji, a w razie konieczności wojska.
- Nie można pozwalać na to, by jakaś grupa szantażowała całą Polskę, jak niedawno górnicy, którzy zażądali po 50 tys. zł. Dlaczego dano im te pieniądze? Bo mieli kilofy? To był taki sam rabunek, jak włamanie do mieszkania. Kazałbym strzelać do takich rabusiów. Bez cienia wahania - stwierdził polityk.
Przeczytaj cały wywiad: Korwin-Mikke: snajperzy z Majdanu byli szkoleni w Polsce
Słowa Korwin-Mikkego odbiły się szerokim echem w mediach. W środę wieczorem w TVP Info Przemysław Wipler pytany, czy kandydat jego partii na prezydenta chce strzelać do górników i nazywa ich rabusiami, odpowiedział, że to mylne wrażenie. - Nazwał rabusiów rabusiami. Każdy, kto chce Polakom przymusem zabrać ich pieniądze dla siebie, wykorzystując mechanizmy prawne, rabuje ich. Nieważne, czy to są górnicy czy policjanci. Najgłośniej broniłem górników w polskim sejmie. Pan Mikke to człowiek, który czasami mówi pewne rzeczy na skróty - stwierdził.
Korwin-Mikke na Facebooku również postanowił wyjaśnić, co miał na myśli. "W wywiadzie dla Wirtualnej Polski ostro wyrażałem się o tych, co rabują ludzi - co, jak wiadomo, robią władze, robią związki zawodowe - i nie tylko... Zapowiedziałem zdecydowane przeciwstawienie się takim rabunkom. (...) Zwracam uwagę, że 'górnik' używający kilofa do rozwalania budynków i samochodów - nie jest "górnikiem" tylko zwykłym bandytą. Natomiast górników, którzy są ciężko pracującymi ludźmi, bardzo szanuję - i czynnie dbam o to, by niektórzy działacze związkowi, politycy, bojownicy z Globalnym Ociepleniem itp. - nie pozbawiali ich pracy. Tymczasem tytuły są np. takie: 'WPROST': Korwin-Mikke: 'Kazałbym strzelać do górników' - i podobne" - napisał.
Na wywiad Korwin-Mikkego dla WP ostro zareagował na Twitterze lider "Solidarności" Piotr Duda. "Do tej pory myślałem, że to zwykły kretyn, ale teraz widzę, że to pospolity bandyta" - napisał na Twitterze Duda. "Jak go spotkam, dostanie w pysk z pozdrowieniami od górników" - dodał. "Polecamy ten wywiad, aby nikt nie miał wątpliwości, co może nas czekać w sytuacji wyboru JKM na prezydenta" - napisała "Solidarność" na swojej stronie internetowej.
Korwin-Mikke zarzuca Dudzie, że wziął w obronę "bandytów". "Po pierwsze więc przypominam Mu, że pochwalanie i czynne branie w obronę rabusiów, jest w Polsce przestępstwem. A po drugie przypominam, że wprawdzie jest byłym komandosem - ale w odpowiedzi może dostać pozdrowienie od Wielkiego Wyrównywacza Szans - śp. Samuela Colta" - napisał na swoim oficjalnym profilu.