gilowska(strona 7/9)

Rosyjski dziennik "Kommiersant" informuje o dymisji wicepremier i minister finansów Zyty
Gilowskiej, tytułując swój artykuł "Polskie finanse kontrolowała
była agentka SB".

Większość Polaków (56%) ocenia, ze
lustracja ma "zły wpływ na polską politykę", "dobry wpływ"
dostrzega tylko 30% obywateli - takie są wyniki sondażu
"Gazety Wyborczej".

Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa, że Zyta Gilowska skłamała, twierdząc, że nie współpracowała z peerelowską Służbą Bezpieczeństwa. Powołuje się na dokumenty znalezione w archiwach IPN. "Dziennik" ustalił, co znajduje się w tych dokumentach.

Arcybiskup Józef Życiński przesłał Zycie Gilowskiej słowa otuchy i solidarności.

Zdymisjonowana wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie "szantażu lustracyjnego" wobec niej. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszcząć śledztwo z artykułu przewidującego do 10 lat więzienia za "bezprawne
wywieranie wpływu na czynności urzędowe konstytucyjnego organu".

Wiceprezes Ligi Polskich Rodzin Wojciech Wierzejski nie uważa, by Zyta Gilowska padła ofiarą spisku w łonie obozu rządzącego. Poseł komentując w Sygnałach Dnia piątkową dymisję wicepremier powiedział, że w sytuacji, w której padają zarzuty o kłamstwo lustracyjne, odejście z funkcji do czasu ich wyjaśnienia jest konieczne.

Przekazujemy treść listu wicepremier, minister finansów Zyty Gilowskiej wysłanego w czwartek do premiera Kazimierza Marcinkiewicza.

Z życiorysu Zyty Gilowskiej wynika, że pod koniec lat 80. kilkakrotnie była na zagranicznych stażach. Tymczasem na konferencji prasowej była minister finansów zapewniała, że nigdy nie starała się o paszport.

Janina Paradowska uważa, że dymisja Zyty Gilowskiej z funkcji ministra finansów osłabia pozycję premiera. Publicystka tygodnika "Polityka" podkreśliła, że minister finansów dzieliła PiS i była silną podporą Kazimierza Marcinkiewicza.

Wiceprezes LPR Wojciech Wierzejski uważa, że
premier Kazimierz Marcinkiewicz postąpił słusznie dymisjonując
wicepremier i minister finansów Zytę Gilowską po tym, jak Rzecznik
Interesu Publicznego złożył wniosek o jej lustrację.

Wicepremier Zyta Gilowska oddając się do
dyspozycji premiera zachowała się właściwie i honorowo - uważa
szef klubu PiS Przemysław Gosiewski.

Monika Olejnik rozmawia z Tadeuszem Cymańskim, wiceszefem klubu PiS

Rzecznik Interesu Publicznego Włodzimierz
Olszewski uchylał się od odpowiedzi na pytania o
wniosek do Sądu Lustracyjnego kwestionujący oświadczenie
lustracyjne wicepremier Zyty Gilowskiej. W TVP3 oświadczył, że
wniosku nie złożył i póki to się nie zmieni, sprawy formalnie nie
ma.

Tadeusz Cymański, komentując w Radiu Zet informacje "Gazety Wyborczej", na temat tego, że rzecznik interesu publicznego rozważa wystąpienie do Sądu Lustracyjnego z
oskarżeniem wicepremier Zyty Gilowskiej o złożenie fałszywego
oświadczenia lustracyjnego, stwierdził, że zarzut takiego kłamstwa to dla polityka "potężny cios".

Zyta Gilowska zdementowała doniesienia prasowe o jej ewentualnej dymisji jako kompletnie nieprawdziwe. Występując na konferencji prasowej oświadczyła, że funkcja ministra finansów jest zbyt poważnym stanowiskiem, aby komunikowanie o dymisji miało następować za pomocą pogłosek.

Internauci Wirtualnej Polski mają podzielone zdanie na temat Zyty Gilowskiej. 30% z nich dobrze ocenia minister finansów, z czego 13% "zdecydowanie dobrze". 42% Internautów ocenia Zytę Gilowską "źle", z czego 21% zaznaczyło "zdecydowanie źle".

Wicepremier Gilowska poleciła obniżyć wydatki na wynagrodzenia podległym ministrom, wojewodom i
naczelnikom urzędów skarbowych o 10% - informuje "Gazeta
Wyborcza".

Europoseł Samoobrony Ryszard Czarnecki
powiedział, że jeśli reforma finansów publicznych, proponowana
przez Zytę Gilowską, nie wykluczy socjalnej polityki wspólnego
rządu, to Samoobrona będzie ją popierać.

Wicepremier i minister finansów Zyta
Gilowska powiedziała w Brukseli, że szybkie wejście
do strefy euro mogłoby być sprzeczne z interesami Polski.
Niewyznaczenie przez Polskę daty przyjęcia euro Komisja Europejska
przyjmuje jednak ze zrozumieniem.

Wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska powiedziała dziennikarzom na spotkaniu inauguracyjnym Koalicji Teraz Zdrowie, że 20 mld zł więcej na opiekę zdrowotną ze środków publicznych "z marszu" jest niemożliwe. Jej zdaniem, w przyszłym roku maksymalnie może być 4 mld zł więcej.