Donald Tusk(strona 261/1)

Czy Donald Tusk byłby lepszym prezydentem niż jest premierem? - Nie sądzę, chociaż wiem, że prezydentura to jest chyba marzenie życia Tuska. Tak bardzo chce, chce, chce, ale mu to nie wychodzi - mówi Wirtualnej Polsce poseł PiS Mariusz Kamiński. Natomiast poseł SLD Tadeusz Iwiński dziwi się Donaldowi Tuskowi, że w ogóle chce zostać prezydentem. - Przecież prezydentura oznacza koniec kariery - dodaje.

Rosną notowania Włodzimierza Cimoszewicza w rankingu prezydenckim, na którego czele nadal pozostaje Donald Tusk. Coraz więcej Polaków nie potrafi też wskazać, na kogo zagłosuje w przyszłorocznych wyborach - wynika z sondażu Instytutu Homo Homini przeprowadzonego dla "Dziennika Gazety Prawnej" i Polsat News.

Przed Euro 2012 nie możemy związać końca z końcem, gdy chodzi o autostrady czy połączenia kolejowe, a i z hotelami nie jest zbyt dobrze. Tymczasem w ostatni weekend Ministerstwo Sportu zorganizowało szkolenie dla samorządowców w sprawie punktów informacyjnych podczas Euro w... hotelu Marriott.

- Donald Tusk ma umiejętność odwracania uwagi od rzeczy ważnych i manipulowania opinią społeczną - tak popularność premiera tłumaczył Bartosz Arłukowicz z Lewicy.

Działalność rządu źle ocenia 65% respondentów, dobrze - 28% - wynika z listopadowego sondażu TNS OBOP. Premierowi Donaldowi Tuskowi negatywną ocenę wystawia 51% badanych, pozytywną - 40%. Zdaniem 68% ankietowanych, Lech Kaczyński źle wypełnia obowiązki prezydenta, natomiast w ocenie 24% - robi to dobrze.

- Jeśli uda się zredukować funkcje prezydenta do wyłącznie reprezentującej, to premier musi kandydować w wyborach prezydenckich, aby udowodnić opinii publicznej, że nie wzmacniał urzędu premiera pod siebie - mówi Janusz Palikot.

Z niechęcią podchodzę do lekkomyślnych prób dopasowywania konstytucji do doraźnych potrzeb, zwłaszcza że często takim projektom brakuje głębszego namysłu i są jedynie złudną obietnicą czegoś lepszego, mówi Włodzimierz Cimoszewicz w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Posłowie i senatorowie w ekspresowym tempie przyjęli tzw. ustawę hazardową, mającą – według zapowiedzi rządu – ograniczyć hazard i poddać go ściślejszym regulacjom. Biznesmeni z branży kasyn – tacy jak Ryszard „Rysio” Sobiesiak – mogą jednak zacierać ręce, bo na nowych przepisach stracą głównie właściciele restauracji, kawiarni i pubów - pisze "Gazeta Polska".

Ile razy premier Tusk użył w expose słowa "zaufanie"? Ile kosztowała jego "podróż życia" i co można byłoby za to kupić? Na dwulecie rządu przygotowaliśmy krótkie przypomnienie - ile kosztował najsłynniejszy dorsz, wykryty przez Julię Piterę w ramach walki z korupcją oraz ile zyskaliśmy na prywatyzacji stoczni.

Wirtualna Polska zapytała Polaków, co sądzą o propozycjach zmian w konstytucji zaproponowanych przez premiera Donalda Tuska. Wśród nich jest pomysł, by prezydent wybierany był przez Zgromadzenie Narodowe, a nie w wyborach powszechnych. - Czasami komuś odbija i musimy być tolerancyjni. Zabrakło mi propozycji, żeby Platforma Obywatelska była umieszczona w konstytucji jako partia przewodnia - ironizował w rozmowie z Wirtualną Polską jeden z zapytanych mężczyzn.

Wśród naszych czytelników zawrzało po publikacji informacji o pomysłach szefa rządu odnoszących się do zmian w Konstytucji. Wśród wielu głosów przeważają opinie potępiające zaproponowane przez Donalda Tuska poprawki. "Mam 25 lat i takiego bałaganu jak za rządu Po nie widziałam...", "to sposób na odwrócenie uwagi od ostatnich afer w PO", "głosowałam na Tuska - to był błąd" - piszą na forum zbulwersowani Internauci.

W najbliższych dniach zaczną się konsultacje z szefami klubów parlamentarnych w sprawie zaproponowanych przez premiera Donalda Tuska zmian w konstytucji - zapowiedział wiceszef klubu PO, były minister w kancelarii premiera, Rafał Grupiński.

Burzliwa dyskusja rozgorzała wśród Internautów Wirtualnej Polski pod informacją o propozycjach zmian w Konstytucji, zaproponowanych przez Donald Tuska. Największe emocje budzi pomysł, by prezydent wybierany był przez Zgromadzenie Narodowe, a nie wyborach powszechnych. Zdecydowanie przeważają opinie krytyczne - niektórzy zarzucają premierowi zdradę - ale nie brakuje również głosów "za".

Zarówno w notowaniach Donalda Tuska, jak i jego rządu widać wyraźnie tendencję spadkową. I jest to zjawisko naturalne, które dotyczyło wszystkich rządów. Ale co ciekawe, dynamika tego spadku w obu przypadkach była silniejsza w zeszłym roku. Teraz w 2009 roku, począwszy od stycznia, spadek nieznacznie wyhamował, co może dziwić. Podobną tendencję widać w notowaniach PO.

Starania rządowych specjalistów od propagandy przynoszą doraźny efekt. W najnowszym sondażu Wirtualnej Polski zyskuje zarówno premier, jak i jego rząd.

Jeżeli Donald Tusk zostanie prezydentem, jego miejsce w kancelarii premiera zajmie Jacek Rostowski lub Michał Boni - wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej".

- Rząd obmywa się z winy i spłaca długi wobec Anny Fotygi - tak Paweł Poncyljusz komentuje poparcie Ministerstwa Spraw Zagranicznych kandydatury Fotygi na szefa misji Międzynarodowej Organizacji Pracy w Gruzji.

Jak oceniamy dwa lata rządów Donalda Tuska? - PR, PR, PR i nic poza tym - mówi Wirtualnej Polsce jedna z zapytanych osób. - Dużo obiecywał, mało zrobił - komentuje inny zapytany na ulicach Warszawy. Zdania są podzielone, ale dominują negatywne oceny. Dziś mijają dwa lata rządów Donald Tuska i jego gabinetu.