Tusk odpowiada Kaczyńskiemu. "Z ciebie, Jarosławie..."
Donald Tusk skomentował wynik najnowszego rankingu siły militarnej GlobalPower. "W 2014 Polska była 18 na świecie. Po dwóch kadencjach PiS spadliśmy na 24 miejsce. Mimo rosnących zagrożeń i długów" - napisał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
23.10.2022 | aktual.: 23.10.2022 21:44
Donald Tusk skomentował w mediach społecznościowych 24. miejsce Polski w rankingu siły militarnej GlobalPower. W 2014 roku, gdy rządziła koalicja PO-PSL, Polska znajdowała się na 18. miejscu.
"W rankingu siły militarnej GlobalPower w 2014 Polska była 18 na świecie. Po dwóch kadencjach PiS spadliśmy na 24 miejsce. Mimo rosnących zagrożeń i długów. Z ciebie, Jarosławie, taki wódz, jaki maratończyk" - napisał Tusk.
Kaczyński o reklamówce
W niedzielę Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Kraśniku nawiązał do Donalda Tuska, odnosząc się do ujawnionych informacji przez Prokuraturę Krajową. Mówił też o wyniku maratonu Tuska. - Maraton biegł, ale w takim tempie, że nie wiem, czy ze zdrowymi nogami i po krótkim treningu nie dałbym rady mu - komentował prezes PiS.
- Mamy wojnę w Ukrainie, długo trwała pandemia COVID, ale jest niebezpieczeństwo, że nasi przeciwnicy mogą wygrać wybory. Oni mają wiele wad, a torba, o której ostatnio się mówi jest symbolem rządów PO-PSL - wymieniał Kaczyński. - Luka VAT wynosiła ponad 20 proc. Z Polski wyjeżdżały cysterny z paliwami, a celnicy nie mogli tego ruszać. Kolejną aferą było Amber Gold. To wszystko jest ich kartoteką - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawiązując do torby, Kaczyński wspomniał o upublicznionych przez Prokuraturę Krajową zeznaniach wspólnika Marka Falenty - Marcina W. Świadek twierdzi, że miał wręczyć synowi Donalda Tuska reklamówkę, w której miało znajdować się 600 tys. euro w gotówce.
- Nie wiem, czy ta torba rzeczywiście była. Czy to wszystko prawda, bo ten człowiek, który tak zeznaje, nie jest specjalnie wiarygodny - mówił Kaczyński. - Ta torba może być rzeczywiście symbolem. Ostatnio została zawieszona przez naszych działaczy młodzieżowych na klamkach biur poselskich naszych przeciwników. To jest takie przypomnienie, że rządy koalicji PO-PSL to były rządy wielkich nadużyć - dodał.
Michał Tusk odniósł się do tych słów w rozmowie z WP. - Nie będę tego komentował, bo to są bzdury. Nigdy nie spotkałem wymienionych osób, ani nie byłem w tej sprawie przesłuchiwany - mówił syn szefa Platformy Obywatelskiej.
Czytaj też: