Tusk i Morawiecki w TVP? Reakcja rzecznika PO

Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec poinfomorował w mediach społecznościowych o zaproszeniu do programu TVP skierowanym do Donalda Tuska. Określił je jako "desperackie". Dodał, że w według zapraszających, w programie udział miał wziąć również premier Mateusz Morawiecki. Odpowiedź była odmowna.

- Ze strony TVP przyszło zaproszenie do programu "Strefa Starcia" w TVP Info, który jest dziś wieczorem. Wysłano je do premiera Donalda Tuska i powiedziano nam, że w programie ma być również premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej nie było sygnałów, że takie zaproszenie może nadejść - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską poseł Jan Grabiec.

- Dla mnie to przejaw paniki politycznej. To niespotykane w dotychczasowej historii politycznej, by ktoś z kilkugodzinnym wyprzedzeniem organizował debatę z udziałem obecnego premiera. Sądzę, że jest to związane z sytuacją Prawa i Sprawiedliwości i notowaniami partyjnymi. Szukają sposobu, by nawiązać kontakt i zatrzymać Platformę Obywatelską i  Donalda Tuska w sytuacji, w której my obserwujemy wzrost notowań, a PiS-owi spada - ocenił rzecznik PO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Plany premiera dot. bezpieczeństwa. Ekspert: "Jesteśmy spóźnieni"

Jan Grabiec w rozmowie z WP przyznał, że Donald Tusk widzi możliwość debaty, ale z Jarosławem Kaczyńskim na warunkach gwarantujących bezstronność.

- Przypomnę, że premier Tusk już wiele miesięcy temu proponował debatę prezesowi Kaczyńskiemu w dogodnych dla niego warunkach i w uzgodniony wcześniej sposób. Ta propozycja debaty do tej pory nie doczekała się żadnej odpowiedzi. Tak na dziś wygląda nasze stanowisko: jeżeli do debaty stanie lider obozu, czyli Jarosław Kaczyński, to będzie można mówić wtedy o debacie. Myślę, że najlepiej byłoby gdyby takie debaty organizowali niezależni dziennikarze i niezależne telewizje. Kluczem jest wola ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli chciałby stanąć do debaty, to na pewno udałoby się przygotować warunki, które zapewniałyby bezstronność - powiedział rzecznik PO.

Do wpisu Jana Grabca odniósł się Samuel Pereira, szef portalu tvp.info. "Donald Tusk od 49 odcinków odmawia przyjścia do "Strefy Starcia". Fakt, nie opinia. Porównajcie te strachem podszyte słowa Grabca z deklaracją z lipca 2021 r. Cykor wyszedł z niego i tyle" - napisał Samuel Pereira. Dodał nagarnie z jednej z pierwszych konferencji prasowych Donalda Tuska po powrocie do krajowej polityki.

"Każdy z państwa będzie mógł zadań pytanie i to standard, któremu będę wierny w przyszłości. Wiem, że czasami będzie bolało. Wiem, że to nie zawsze będą przyjemne spotkania dla mnie jeżeli chodzi o treść, ale jestem do państwa dyspozycji tak często, jak to tylko możliwe" - mówił Donald Tusk na nagraniu.

W niedawnym sondażu Kantar Public Koalicja Obywatelska wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie opozycyjne zanotowało w nim 31 proc. poparcia, podczas gdy partia rządząca zanotowała 28 proc.