Detektyw Krzysztof Rutkowski oskarża swoją byłą narzeczoną, że gdy przebywał w Areszcie Śledczym w Bytomiu, okradła jego dom na Romanowie. Zginęła wtedy m.in. wanna z hydromasażem za ponad 20 tys. zł, bateria do zlewozmywaka, kilkanaście metalowych wyłączników, sprzęt AGD, sprzęt budowlany i kafelki. Wartość złodziejskich łupów oszacowano na 100 tys. złotych.