40-letni mieszkaniec Braniewa sam wytropił wandala, który zniszczył mu maskę samochodu. Mężczyzna zauważył na lakierze ślady butów. Sfotografował je, a później porównał ze śladami butów sąsiada, którego podejrzewał o ten czyn.
20-letni Daniel Ł. już podczas pierwszego przesłuchania przyznał się do winy. Powiedział, że chciał się zemścić na sąsiedzie, bo ten wcześniej zawiadomił Straż Miejską, że wyprowadza swojego psa bez kagańca.