demokraci(strona 5/8)

Barack Obama wygrał we wtorek demokratyczne prawybory w Karolinie Północnej, a jego rywalka Hillary Clinton pokonała go, ale z niewielką przewagą, w odbywających się tego samego dnia prawyborach w stanie Indiana.

Demokratyczni kandydaci do
prezydentury Barack Obama i Hillary Clinton starli się w środę
wieczorem przed kamerami telewizyjnymi w Filadelfii.

Jeden z liderów SLD Jerzy Szmajdziński ocenił, że rozwiązanie koalicji Lewica i Demokraci (SLD+SdPl+UP+PD) - wykluczenie z niej Partii Demokratycznej - może uporządkować scenę polityczną.

Polakom bardzo potrzebna jest głęboka, lewicowa alternatywa względem Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. To jest naszą intencją. Budujmy lewicową alternatywę ze wszystkimi środowiskami lewicowymi - powiedział Wirtualnej Polsce Wojciech Olejniczak.

Choć "superwtorek" nie przyniósł wskazania kandydata na prezydenta USA w obozie Demokratów, to szef Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW Edward Haliżak prognozuje, że to Hillary Cliton zmierzy się z Johnem McCainem w walce o Biały Dom.

Dziś dzień, zwany "superwtorkiem". Wyborcy w 24 amerykańskich stanach głosują w prawyborach prezydenckich w obu partiach. Mogą one rozstrzygnąć rezultat wyścigu do nominacji na kandydata na prezydenta.

Barack Obama ma 13 punktów
procentowych przewagi nad Hillary Clinton przed prawyborami w
Karolinie Południowej, które odbędą się wśród Demokratów - wynika z opublikowanego sondażu.

Wbrew niedawnym przewidywaniom, senator Hillary Clinton pokonała w prawyborach demokratycznych w New Hampshire swego głównego rywala w walce o nominację prezydencką, senatora Baracka Obamę.

Eurodeputowany Bronisław Geremek zadeklarował, że Lewica i Demokraci jest gotowa utworzyć po
wyborach wspólny rząd z Platformą Obywatelską.

Objęcie przez Aleksandra Kwaśniewskiego przewodnictwa Rady Programowej Lewicy i Demokratów to początek dalekosiężnej strategii ewoluowania tej formacji do centrum i budowy szerokiego ruchu politycznego - ocenia politolog prof. Kazimierz Kik z Akademii Świętokrzyskiej.

Aleksander Kwaśniewski stanie na czele Rady Programowej Lewicy i Demokratów. Zapowiedział to przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak podczas obradującej w Warszawie konwencji partii. Były prezydent będzie w niedzielę gościem konwencji.

Demokratom w Izbie Reprezentantów nie udało
się uchylić weta prezydenta Busha wobec uchwalonej niedawno
ustawy, która uzależniałaby przyznanie funduszy na wojnę w Iraku
od wyznaczenia terminu rozpoczęcia ewakuacji wojsk amerykańskich z
tego kraju.

Przywódca demokratycznej
większości w Senacie Harry Reid ujawnił, że podczas
środowego spotkania w Białym Domu przekazał prezydentowi USA
George'owi W. Bushowi opinię, że wojna w Iraku jest przegrana.

Prezydent Bush próbował przekonać przywódców Kongresu, w tym liderów dominującej tam Partii
Demokratycznej, do potrzeby dalszego
finansowania wojny w Iraku.

Demokratyczny senator James Webb zgłosił projekt ustawy, która zabraniałaby prezydentowi George'owi Bushowi użycia siły wobec Iranu bez zgody Kongresu. Demokraci mają większość na Kapitolu, ale nie wiadomo na razie, czy ustawa zostanie uchwalona.

Lider SLD wykluczył, by w ramach Lewicy i Demokratów została utworzona jedna partia. Wojciech Olejniczak dodał, że chodzi o współpracę przed wyborami.

Demokratyczny senator ze stanu Illinois,
Barack Obama, ogłosił, że będzie się ubiegał o urząd
prezydenta w wyborach w 2008 roku. Gdyby mu się to udało, byłby
pierwszym w historii USA czarnoskórym gospodarzem Białego Domu.

Szef klubu parlamentarnego Platformy
Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski liczy na współpracę z młodymi
samorządowcami ze Stowarzyszenia "Młodych Demokratów". Swoje
oczekiwania wobec nich przedstawił w Sejmie, podczas Konwentu Samorządowego Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci", którego
był gościem.

Prezydent George W. Bush przyznał, że wojna w Iraku przebiega gorzej niż się spodziewał, ale podkreślił, że nadal wierzy w sukces USA. Rozważana przez prezydenta propozycja tymczasowego zwiększenia liczby wojsk w Iraku
napotyka szeroki sprzeciw, m.in. ze strony dominujących teraz w
Kongresie Demokratów i dowódców wojskowych.

Polityk lewicy i profesor historii Tomasz Nałęcz uważa, że koalicja lewicy z demokratami nie ma wyrazistej tożsamości programowej. I dlatego - jego zdaniem - ta koalicja poniosła klęskę w wyborach samorządowych.