boris johnson(strona 8/12)

Koronawirus już nie zagraża brytyjskiemu premierowi, a Boris Johnson planuje powrót do pracy - podają brytyjskie media. Według nieoficjalnych doniesień ma się to stać po weekendzie.

Koronawirus. Premier Wielkiej Brytanii został zakażony koronawirusem, a informacja, że trafił na OIOM, wstrząsnęła nie tylko Wyspami. Teraz Downing Street przekazało pozytywne informacje. Polityk opuścił szpital.

Premier Wielkiej Brytanii podziękował pracownikom szpitala św. Tomasza w Londynie, którzy leczyli go na koronawirusa. Boris Johnson po raz pierwszy publicznie zabrał głos po tym, jak opuścił oddział intensywnej terapii.

Premier Wielkiej Brytanii czuje się lepiej i szybko wraca do zdrowia. Takie informacje w sobotę przekazał rzecznik prasowy Borisa Johnsona. W wolnych chwilach szef rządu ogląda "Władcę Pierścieni" i rozwiązuje sudoku.

Premier Wielkiej Brytanii walczy z koronawirusem. Lider Torysów spędził drugą dobę na intensywnej terapii "celem monitorowania stanu zdrowia" - przekazuje Downing Street 10. Stan Johnsona jest określany jest jako "stabilny".

Boris Johnson, premier Wielkiej Brytanii trafił do szpitala z powodu objawów związanych z koronawirusem. O stanie zdrowia poinformowało biuro prasowe premiera. Jak informuje "Politico", Johnson nie będzie prowadził poniedziałkowych obrad rządu. Zastąpi go Dominic Raab, minister spraw zagranicznych.

Biuro premiera Wielkiej Brytanii poinformowało, że Boris Johnson trafił do szpitala. Według przekazanych informacji szef brytyjskiego rządu dalej wykazuje objawy koronawirusa. Pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 potwierdzono u niego 27 marca.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson po zarażeniu koronawirusem nadal przebywa w izolacji. Tymczasem królowa Elżbieta w niedzielę ma wygłosić przemówienie do narodu. Stanie się tak dopiero piąty raz w blisko 70 -letniej historii jej panowania na Wyspach.

Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Boris Johnson zakażony koronawirusem. Szef brytyjskiego rządu opublikował film, w którym poinformował, że będzie wykonywał swoje obowiązki zdalnie.

Boris Johnson się żeni. Premier Wielkiej Brytanii właśnie zaręczył się z młodszą od niego o 24 lata Carrie Symonds. W połowie roku na świat ma przyjść ich dziecko.

Brexit to test dla Wielkiej Brytanii. Ale równie ważny dla Unii Europejskiej. To, jak Londyn będzie sobie radził po wyjściu z UE, dużo powie nam o kondycji samej wspólnoty.

"Tak szybko jak to możliwe" - właśnie w takim trybie Unia Europejska chce wznowić rozmowy z Wielką Brytanią ws. brexitu. Ursula von der Leyen we wtorek rozmawiała w tej sprawie z Borisem Johnsonem. Niemka pogratulowała Brytyjczykowi wygrania wyborów parlamentarnych.

"Rewolucyjny" - taki mianem określiła brytyjska gazeta nowy rząd Borisa Johnsona. Tuż po historycznej wygranej Torysów w wyborach parlamentarnych, przywódca partii ma zamiar przeprowadzić gruntowną zmianę w nowej radzie ministrów.

Tego nikt się nie spodziewał. Sondaże spływające tuż przed wyborami pokazywały odrabianie strat przez Partię Pracy. A jednak Boris Johnson wygrał. A to oznacza, że era niepewności w brytyjskiej polityce i dla Polaków na Wyspach dopiero się zaczyna.

Brexitowa rewolucja ma się dobrze. Boris Johnson wziął wszystko. Partia Pracy została znokautowana, a jej lider jest tak oszołomiony, że nie wie nawet, którędy opuścić ring.

Po zwycięstwie Borisa Johnsona w brytyjskich wyborach, brexit jest już tylko kwestią czasu. Polakom w Wielkiej Brytanii będzie teraz trudniej.

W Wielkiej Brytanii odbywają się przedterminowe wybory parlamentarne. Głosowanie ma przełamać brexitowy impas w brytyjskim parlamencie. Izba Gmin w dotychczasowym składzie nie była w stanie uzgodnić rozwiązania w sprawie wyjścia kraju z Unii Europejskiej.

Jak wynika z sondażu ośrodka YouGov i dziennika "The Times", Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona w czwartkowych wyborach do brytyjskiej Izby Gmin może liczyć na 339 mandatów.

Choć na konferencji prasowej Sekretarz Generalny próbował załagodzić wydźwięk jubileuszowego szczytu NATO, szybko okazało się że liderzy nadal pozostają w sporze. Donald Trump jest wyraźnie zdenerwowany postawą przywódców. Z kolei brytyjski premier nie chce odpowiadać na pytania reporterów.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oświadczył, że Partia Konserwatywna, na czele której stoi, nie zawrze wyborczej umowy z Partią Brexitu Nigela Farage'a. Do takiego rozwiązania szefa brytyjskiego rządu przekonywał m.in. Donald Trump.