Koronawirus na świecie. Premier Wielkiej Brytanii trafił do szpitala
Biuro premiera Wielkiej Brytanii poinformowało, że Boris Johnson trafił do szpitala. Według przekazanych informacji szef brytyjskiego rządu dalej wykazuje objawy koronawirusa. Pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 potwierdzono u niego 27 marca.
Powodem przewiezienia Borisa Johnsona do szpitala są nieustające symptomy, jakie wciąż wykazuje. Rzecznik premiera Wielkiej Brytanii poinformował, że "nadal ma on uporczywe objawy koronawirusa".
Przetransportowanie szefa brytyjskiego rządu zalecił lekarz. Decyzja została opisana jako "krok zapobiegawczy".
- Jest to krok zapobiegawczy, ponieważ premier dziesięć dni po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na obecność wirusa nadal utrzymuje uporczywe objawy - oświadczyło biuro Wielkiej Brytanii.
Według doniesień brytyjskich mediów jednym z głównych objawów, z którymi zmaga się Boris Johnson jest gorączka.
- Premier dziękuje pracownikom ochrony zdrowia za ich niesamowitą ciężką pracę i wzywa społeczeństwo do dalszego postępowania zgodnie z radami rządu, aby pozostać w domu, chronić lekarzy i ratować życie - dodał rzecznik premiera Wielkiej Brytanii.
Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Kolejni zakażeni
Ministerstwo Zdrowia Wielkiej Brytanii poinformowało, że przez ostatnie 24 godziny odnotowano kolejnych 5.903 zakażonych pacjentów. W sumie chorych jest już 47.806 osób.
W ciągu doby stwierdzono też 619 kolejnych ofiar śmiertelnych Od początku wybuchu epidemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 4.932 osób.
Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Zobacz również: Koronawirus. Mapa Polski i Świata
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl