Koronawirus. Wielka Brytania. Premier Boris Johnson: zawdzięczam życie personelowi szpitala
Premier Wielkiej Brytanii podziękował pracownikom szpitala św. Tomasza w Londynie, którzy leczyli go na koronawirusa. Boris Johnson po raz pierwszy publicznie zabrał głos po tym, jak opuścił oddział intensywnej terapii.
12.04.2020 | aktual.: 12.04.2020 12:05
Boris Johnson wydał oświadczenie, w którym podziękował personelowi szpitala św. Tomasza w Londynie. Brytyjski szef rządu trafił tam w ubiegłą niedzielę, ale jego stan szybko się pogorszył. Na oddziale intensywnej terapii przebywał do czwartku. Dzień później premier Wielkiej Brytanii zaczął spacerować, co jego gabinet określił mianem wczesnego powrotu do zdrowia. Polityk nadal przebywa w placówce, która znajduje się naprzeciw parlamentu.
- Nie mogę przestać dziękować pracownikom brytyjskiej służby zdrowia. Zawdzięczam im swoje życie - powiedział Johnson, cytowany przez bbc.com. To pierwsza publiczna wypowiedź brytyjskiego szefa rządu od czasu, kiedy opuścił OIOM. Na razie nie ma informacji, kiedy polityk może opuścić szpital. Premier ma pozostawać w "dobrym nastroju".
Przeczytaj: Koronawirus. Wielka Brytania. Boris Johnson szybko wraca do zdrowia. Ogląda "Władcę Pierścieni" i rozwiązuje sudoku
Minister Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii Priti Patel powiedziała, że Johnson potrzebuje "czasu i przestrzeni na odpoczynek, regenerację sił i powrót do zdrowia". Na razie premiera zastępuje minister spraw zagranicznych Dominic Raab. 27 marca brytyjski szef rządu ogłosił, że uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
W Wielkiej Brytanii odnotowano niemal 80 tys. przypadków zakażenia SARS-CoV-2. Liczba ofiar śmiertelnych wkrótce przekroczy 10 tys. W sobotę odnotowano 917 zgonów. To drugi dzień z rzędu, kiedy z powodu koronawirusa zmarło ponad 900 osób. Według danych z portalu worldometers.info do zdrowia wróciły jedynie 344 osoby.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Źródło: bbc.com