Boris Johnson wyraził zgodę na publikację raportu nt. wpływu Rosji
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson dał zielone światło publikacji raportu nt. możliwej ingerencji Kremla w brytyjską politykę. Szef brytyjskiego rządu przez długi czas był ostro krytykowany wstrzymywanie jego wyników.
- Raport dotyczy wpływu Kremla na wynik referendum ws. brexitu
- Boris Johnson zwlekał z publikacją jego wyników, mimo że raport trafił na jego biurku już w październiku
- Brytyjska prasa przewiduje, że raport ukaże się w przyszłym roku
Opublikowany zostanie 50-stronicowy dokument sporządzony przez Parlamentarną Komisję Wywiadu i Bezpieczeństwa (ISC), który analizuje rosyjskie działania, w tym kwestię potencjalnej ingerencji w referendum w sprawie brexitu w 2016 r. 52 proc. głosujących opowiedziało się wówczas za opuszczeniem Unii Europejskiej przez ich kraj.
Komisja rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie w listopadzie dwa lata temu. Z raportu wynika, że Kreml wpływał na brytyjską scenę polityczną poprzez różnego rodzaju darowizny oraz kampanię dezinformacyjną w mediach społecznościowych. Śledztwo zostało wszczęte w związku z wątpliwościami dotyczącymi ingerencji Rosji w wybory w USA w 2016 r. oraz rosyjskich kampanii dezinformacyjnych. Objęło także wątek próby otrucia byłego rosyjskiego agenta Siergieja Skripala. Rosja konsekwentnie zaprzecza swojemu udziałowi w tych sprawach.
Raport komisji trafił do premiera Johnsona w październiku. Ten jednak nie ujawnił jego treści przed grudniowymi wyborami parlamentarnymi. Nadal nie wiadomo kiedy wyniki raportu poznają Brytyjczycy. "The Independent" podaje, że nastąpi to najwcześniej w styczniu przyszłego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl