babcia(strona 2/7)

19-latek z Kosakowa (woj. pomorskie) usłyszał 127 zarzutów kradzieży z włamaniem. Młody mężczyzna bez pozwolenia używał karty płatniczej swojej 63-letniej babci, wyprowadzając z jej konta łącznie 72 tys. zł. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Dzisiaj obchodzimy Dzień Babci. Z tej okazji wnukowie odwiedzają swoje babcie, wręczają im prezenty oraz laurki ze specjalnie przygotowanymi życzeniami. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na wierszyki i życzenia na Dzień Babci, poniżej podajemy kilka propozycji.

Dzień Babci i Dziadka już za kilka dni. Do kupowanych prezentów wnukowie chcą dołączyć oryginalne i piękne życzenia pokazujące miłość, jaką darzą swoje babcie i swoich dziadków. Poniżej podajemy propozycje życzeń i wierszyków z okazji Dnia Babci i Dziadka.

Dzień Babci już za kilka dni. Do kupowanych prezentów wnukowie chcą dołączyć oryginalne i piękne życzenia, pokazujące miłość, jaką darzą swoje babcie. Poniżej podajemy propozycje życzeń i wierszyków z okazji Dnia Babci.

Odcięły pępowinę nożyczkami i wrzuciły dziecko do worka na śmieci. Zakopały w nieczynnej latrynie, posprzątały i siadły do oglądania telewizji. To opis dramatu, który rozegrał się w 2017 roku, a jego "bohaterkami" są matka i babcia noworodka. Teraz sąd podjął w ich sprawie bulwersującą decyzję.

Sąsiedzi twierdzą, że 40-latek znęcał się nad swoją babcią co najmniej rok. W końcu usłyszał zarzut znęcania się i uszkodzenia ciała kobiety. Ma też zakaz zbliżania się do niej.

Koszaliński sąd wydał wyrok w sprawie 25-letniego Daniela G. Mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją babcią i doprowadził do jej śmierci w ub.r. Najbliższe 15 lat spędzi w więzieniu.

Za znęcanie się nad kobietą trafił do więzienia, a kiedy wyszedł, znów zaczął ją katować. Taki los zgotował 33-latek swojej ponad 80-letniej babci. Kobieta po kilku miesiącach bicia i okradania zdecydowała się zawiadomić policję.

56-letnia mieszkanka powiatu żyrardowskiego usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 3-miesięcznego wnuczka. Niemowlę trafiło do szpitala.

56-latka usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u wnuczka. Kobieta była pod wpływem alkoholu, gdy najpierw poparzyła niemowlę suszarką, a następnie wyniosła je na zewnątrz. Teraz babcia trafiła do aresztu na trzy miesiące.

- Babci jechała tramwajem, gdy chciała wysiąść na przystanku Niedźwiedzia, drzwi wypchnęły ją i wpadła na tory. Następnie uderzyła plecami o szyny - relacjonuje przerażona wnuczka i prosi o kontakt świadków zdarzenia. Rzecznik tramwajów Maciej Dutkiewicz momentalnie zareagował i zaoferował pomoc.

Dyżurny tarnowskiej policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego chłopca. Chłopiec usłyszał hałas na parterze swojego domu. Myślał, że ma do czynienia z włamywaczem.

Za usiłowanie zabójstwa odpowie babcia noworodka, który przyszedł na świat podczas domowego porodu koło Skaryszew w okolicach Radomia. Kobieta zostawiła dziecko na pewną śmierć. Dziewczynkę uratowali ratownicy medyczni, wezwani do matki noworodka.

Do tragedii doszło w słowackim mieście Żylina, znajdującym się blisko granicy z Polską. Ok. godz. 8:00 rano znaleziono zwłoki 40-latka, który miał popełnić samobójstwo. Na miejscu pojawiła się jego córka, która niemal na oczach policjantów zadźgała własną babcię.

"Niemal codzienne wywoływał awantury".

Zgierska prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci trzyletniego chłopca, który podczas nieobecności sprawującej nad nim opiekę babci wpadł do beczki z wodą i utonął. Do tragedii doszło w cwartek w Zgierzu w woj. łódzkim.

Czteroletnia Saglana z południa Syberii stała się bohaterką internetu w Rosji. Lokalne władze poinformowały, że dziewczynka przeszła niemal osiem kilometrów, aby zawiadomić kogoś o chorobie swojej babci.

54-letnia mieszkanka gminy Skaryszew na Mazowszu została aresztowana pod zarzutem usiłowania zabójstwa noworodka, którego urodziła jej córka. Babcia dziecka, tuż po porodzie, pozostawiła nieubrane dziecko w wiadrze, w nieogrzewanej sieni. Dzięki interwencji pogotowia, noworodka udało się uratować.

Dużą nieodpowiedzialnością wykazali się dziadkowie 4-latka z Jastrzębia_Zdroju, którzy opiekowali się nim będąc pod wpływem alkoholu. Babcia chłopca miała we krwi ponad półtora promila alkoholu, a dziadek - dwa promile.

"Służby podkreślają, że wiele zależy od rodzin"