Choć z obozu PiS płyną sygnały, że białe jest czarne, a z ustawy o IPN nikt nie rezygnuje, prawda jest taka, że rząd wycofał się z niej rakiem. Na dokładkę okazało się, że dalej będzie trwał proces Polski w Brukseli. A kat Timmermans dostał nowe narzędzie tortur.