świdnica(strona 8/13)

Ciąg dalszy sprawy ataku na parę policjantów, do którego w weekend doszło w Jaworzynie Śląskiej. Sąd postanowił, że oskarżeni mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.

Po tygodniu od wybuchu w kamienicy przy ul. Wyspiańskiego w Świdnicy śledczy nie mają wątpliwości. Mieszkający tam 28-latek celowo rozszczelnił butlę z gazem i doprowadził do wybuchu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Dwóch mieszkańców Pastuchowa zostało zatrzymanych po ataku na policjantów. Grozi im do 10 lat więzienia. - Przecież to są tacy fajni ludzie - mówi o napastnikach jedna z mieszkanek dolnośląskiej wsi.

6 września 2020 roku w budynku przy ulicy Wyspiańskiego w Świdnicy doszło do wybuchu gazu. Zawaliła się jedna ze ścian. Miejscem zainteresowali się złomiarze. Obiektu musi pilnować Straż Miejska.

W niedzielę przez południem przy ulicy Wyspiańskiego w Świdnicy doszło do zawalenia się ściany frontowej i części stropów jednego z budynków. Świadkowie relacjonowali, że przyczyną zdarzenia najpewniej był wybuch gazu. Działania prowadzone na miejscu potwierdziły tę hipotezę.

Jedna osoba została ranna po tym, jak w Świdnicy najprawdopodobniej doszło do wybuchu gazu. Mężczyzna jest poparzony, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Reszta lokatorów opuściła budynek samodzielnie lub z pomocą strażaków.

W budynku przy ul. Wyspiańskiego w Świdnicy mogło dojść do wybuchu gazu. Tuż przed południem runęła jedna że ścian. W tej chwili strażacy przeszukują gruzowisko. Co najmniej jedna osoba jest ranna.

Mieszkańcy Świdnicy i kilku innych dolnośląskich miast liczą straty po wichurze, która nawiedziła region w sobotę. - Burza przyszła nagle i była jak tornado - opisują ludzie zamieszkujący okoliczne miejscowości. Porywy wiatry zrywały dachy i przewracały ogrodzenia.

Matka małego Adasia złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa po tym, jak świdnicki szpital nie udzielił pomocy jej dziecku. Prokuratura Rejonowa w Świdnicy już zajęła się sprawą.

W czwartkowy poranek patrol świdnickiej Straży Miejskiej natrafił na zwłoki mężczyzny, które znajdowały się blisko dworca kolejowego. Na jego ciele znajdowały się ślady obrażeń. Biegły wykluczył jednak, aby do śmierci 56-latka przyczyniły się osoby trzecie.

W czwartek patrol Straży Miejskiej w Świdnicy natrafił na zwłoki mężczyzny. Ciało znajdowało się około pięciu metrów od torowiska na tyłach ulicy Żeromskiego. Były na nim ślady obrażeń.

Najdroższy przejazd na gapę w historii firmy - skwitowali przedstawiciele świdnickiego MPK w mediach społecznościowych, opisując podróż pewnego pasażera. Wsiadł w autobus linii 60, jadący do Stachowic, a wysiadł z portfelem odchudzonym o… niemal tysiąc złotych.

Wciąż nie został ustalony ostateczny plan przebiegu trasy S5 łączącej Wrocław ze Świdnicą, Wałbrzychem i węzłem trasy S3 w Bolkowie. Zaproponowane do tej pory rozwiązania nie satysfakcjonują władz Świdnicy.

Młodzieńcza fantazja często prowadzi w do nieprzyjemnych w skutkach zdarzeń. Tak było i tym razem. Dwaj nastolatkowie próbowali uciec z Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Świdnicy. Ostatecznie jeden z nich trafił do szpitala.

Służby ratunkowe natychmiast zareagowały na telefon od małego dziecka, które zadzwoniło pod numer alarmowy 112. W kilka minut pod jedynym z budynków na Osiedlu Młodych w Świdnicy pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej i policja.

W dolnośląskim Budzowie pod Strzelinem doszło do tragedii. Na padoku stajni zginął koń. Zastrzelono go z broni długiej. W pobliżu miejsca zdarzenia obywało się polowanie, jednak myśliwi zaprzeczają, jakoby to któryś z nich zamordował zwierze.

W ubiegły weekend w Świdnicy prowadzona była zakrojona na szeroką skalę akcja policyjna, w której wykorzystano helikopter i psy tropiące. Wszystko po tym, jak odnaleziono ciało jednego z funkcjonariuszy. Mężczyzna popełnił samobójstwo.

Mieszkańcy ulic Wiśniowej, Westerplatte i Strzelińskiej w Świdnicy od ponad roku walczą z duszącymi, śmierdzącymi oparami, które wydobywają się z zakładu firmy Adler Polska. Sprawa trafiła do prokuratury.

Jesienią 2020 roku poziom wody w Zalewie Witoszówka ma wrócić do normy. To najważniejszy wniosek ze spotkania władz miasta Świdnica z dyrekcją Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Nie przywróci to jednak życia zmarłym już małżom.

Do Prokuratury Rejonowej w Świdnicy wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o sprawę zalewu Witoszówka. Władze Świdnicy podejrzewają, że doszło do spowodowania zniszczeń w przyrodzie.