RegionalneWrocławŚwidnica. Bolesna podróż bez biletu. Upór pasażera bardzo nieopłacalny

Świdnica. Bolesna podróż bez biletu. Upór pasażera bardzo nieopłacalny

Najdroższy przejazd na gapę w historii firmy - skwitowali przedstawiciele świdnickiego MPK w mediach społecznościowych, opisując podróż pewnego pasażera. Wsiadł w autobus linii 60, jadący do Stachowic, a wysiadł z portfelem odchudzonym o… niemal tysiąc złotych.

Świdnica. Bolesna podróż bez biletu. Upór pasażera bardzo nieopłacalny
Świdnica. Bolesna podróż bez biletu. Upór pasażera bardzo nieopłacalny
Źródło zdjęć: © Foter.com

Jak do tego doszło? Wszystko przez upór gapowicza. Kiedy do pojazdu MPK wsiedli kontrolerzy i stwierdzili, że podróżnik nie ma biletu, wypisali mu mandat opiewający na kwotę 120 złotych. Na tym mogły się skończyć wydatki ukaranego obywatela.

Jednak poczynił on wiele kroków, aby skomplikować sytuację i utrudnić życie sobie i innym. Nie miał zamiaru płacić „na miejscu”, zatem został poproszony o opuszczenie wraz z kontrolerami pojazdu w celu spisania jego personaliów. Odmówił. Podał wprawdzie swoje dane, ale nie pokazał żadnych dokumentów.

Zirytowani oporem pasażera kontrolerzy wezwali na pomoc policję, informując o konsekwencjach: za wstrzymanie kursu pojazdu można bowiem zapłacić 360 złotych kary. Policja przybyła z odsieczą.

Świdnica. Bolesna podróż bez biletu. Upór pasażera bardzo nieopłacalny

Szybko okazało się, że dane osobowe, podane przez gapowicza były fikcyjne. A taka obywatelska dezynwoltura to już nie przelewki: za podawanie fałszywych danych organom uprawnionym do kontrolowanie grozi kara w wysokości 500 złotych.

Jak poinformował portal Świdnica 24.pl., powołując się na informacje przekazane przez Witolda Tomkiewicza, rzecznika świdnickich spółek miejskich, w sumie uzbierało się 980 zł kary dla niefortunnego pasażera. - Niestety jego zachowanie miało też skutki dla pozostałych podróżujących - autobus miał 45 minut opóźnienia - dodał rzecznik.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)