Świdnica. Trwa walka o wolność słowa w Polsce. Podpisy pod projektem ustawy “Stop LGBT” zbierane pod kościołami

Ustawa “Stop LGBT” to inicjatywa fundacji Życie i Rodzina, założonej przez Kaję Godek. Jej celem jest zakazanie organizowania w Polsce manifestacji, na których propaguje się związki osób tej samej płci.

Zdaniem aktywistów podczas zgromadzeń tego typu kwestionuje się małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, a także namawia i promuje adopcję dzieci przez pary homoseksualne.

Do akcji włączył się również kościół. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski zwrócił się do biskupów o “umożliwienie wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym”.

- Sekretarz Generalny KEP precyzuje w piśmie, że “mając na względzie, iż o umożliwieniu wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym decyduje biskup miejsca, pragnę prosić Waszą Eminencję/Ekscelencję o rozważenie ‒ według swobodnej swojej decyzji ‒ ewentualności przychylnego podejścia do tej sprawy” - przywołuje o. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski na łamach portalu swidnica24.pl.

- List Sekretarza Generalnego KEP jest zatem przekazaniem informacji o inicjatywie ustawodawczej, a nie stanowiskiem Episkopatu w tej sprawie. Decyzję o tym, czy umożliwić, bądź nie, zbiórki podpisów na terenie kościelnym, podejmuje “według swobodnej swojej decyzji” każdy biskup miejsca - tłumaczy rzecznik Episkopatu. Co ciekawe, część duchownych oficjalnie wyraziła swój sprzeciw.

W ten sposób środowisko kościelne zostało podzielone. Część biskupów nie zgodziła się na zbiórkę podpisów na terenie świątyń, pozostawiając temat do przemyślenia wiernym. Jeśli ktoś będzie chciał poprzeć pomysł, to znajdzie sposób.

Część duchownych zaangażowała się jednak w zbiórkę. Już w ubiegłym tygodniu w kilku świdnickich parafiach zachęcano do składania podpisów.

"Po każdej mszy świętej i po każdej mszy św. w przyszłą niedzielę zachęcamy do podpisania się pod obywatelskim projektem ustawy "Stop LGBT", której celem jest zakazanie tzw. "parad równości". Są to marsze w czasie których dochodzi do profanacji symboli religijnych i propagowania legalizacji związków homoseksualnych oraz adopcji dzieci przez takie pary. Listę można podpisać w przedsionku kościoła. Przy podpisie należy podać nr PESEL" - zachęcali duchowni z Parafii Rzymskokatolickiej pw. NMP Królowej Polski w Świdnicy.