System przydziału spraw sędziom. Jest wniosek do TK
Krajowa Rada Sądownictwa skierowała w środę do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją rozporządzenia ministra sprawiedliwości odnoszącego się do systemu przydziału spraw sędziom.
Rozporządzenie ministra sprawiedliwości nowelizujące Regulamin urzędowania sądów powszechnych ogłoszono w Dzienniku Ustaw w zeszłym tygodniu - 30 września br. Nowelizacja odnosi się m.in. do kwestii funkcjonowania systemu losowego przydziału spraw sędziom (SLPS).
Trump zmienia kurs wobec Rosji? "Rozczarował się"
Krajowa Rada Sądownictwa wnioskuje o stwierdzenie, że przepisy tego rozporządzenia są w całości niezgodne z konstytucją. Jako powód wskazała m.in. wykroczenie przez szefa MS - przy wydaniu noweli tego rozporządzenia - poza zakres delegacji ustawowej. Ponadto KRS wniosła o udzielenie zabezpieczenia do czasu wydania przez TK ostatecznego orzeczenia w tej sprawie, które miałoby polegać na zakazaniu szefowi MS i podległym mu prezesom sądów dokonywania jakichkolwiek czynności z zakresu administracji sądowej wynikających z zaskarżonych przepisów noweli rozporządzenia.
Zmiana wzbudziła krytykę prezydenta i polityków PiS
Zmiana tego rozporządzenia wzbudziła kontrowersje i krytykę ze strony m.in. prezydenta Karola Nawrockiego i opozycyjnych polityków PiS, którzy oceniali, że de facto "likwiduje" ona losowanie sędziów w sądach. Wskazywali oni przede wszystkim m.in. na dodany do regulaminu zapis stanowiący, że "przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów, system losowego przydzielania spraw przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu".
Na krytykę minister sprawiedliwości Waldemar Żurek odpowiadał, że "wszystko jest zgodnie z prawem", a zmiany zostały wprowadzone, by przyśpieszyć sprawy w sądach. - Eliminujemy ryzyko wyroków wydawanych przez nielegalne składy, a obywatel zyskuje pewność, że jego sprawa będzie rozpoznana szybko i przez niezależny sąd - oświadczył ponadto szef Ministerstwa Sprawiedliwości.