Bronią tatara i mięsa. Sejm ukróca absurd
Prezydium Sejmu proponuje zmiany w regulaminie dotyczące tworzenia zespołów poselskich. Nowe zasady mają wprowadzić minimalne wymagania w kwestii liczby członków oraz zgodności z Konstytucją.
Co musisz wiedzieć?
- Nowe zasady tworzenia zespołów: Zespół poselski będzie mógł powstać, jeśli zbierze co najmniej pięciu posłów, a parlamentarny - pięciu posłów i jednego senatora.
- Wymogi formalne: Nazwa i cel zespołu muszą być zgodne z Konstytucją oraz nie mogą naruszać godności Sejmu. Zgoda Prezydium Sejmu jest konieczna.
- Obecna sytuacja: W tej kadencji działa prawie 300 zespołów, co jest znacznym wzrostem w porównaniu do poprzednich lat.
Jakie zmiany proponuje Prezydium Sejmu?
Prezydium Sejmu zaproponowało zmiany w regulaminie, które mają na celu uporządkowanie zasad tworzenia zespołów poselskich. Obecnie, aby utworzyć zespół poselski, wystarczy zgromadzić pięciu posłów, a w przypadku zespołu parlamentarnego - pięciu posłów i jednego senatora. Nowe przepisy mają również wymagać, aby nazwa i cel działalności zespołu były zgodne z Konstytucją i nie naruszały godności Sejmu.
Handel wódką w Sejmie? Zandberg: To Polskę ośmiesza i kompromituje
Wśród sięgających absurdów grup, działających obecnie na Wiejskiej, jest składający się z ośmiu posłów Konfederacji Parlamentarny Zespół ds. Obrony Polskiego Tatara i Prawa do Spożywania Mięsa. Należą do niego między innymi Przemysław Wipler, Konrad Berkowicz oraz Grzegorz Płaczek.
Dlaczego zmiany są konieczne?
Wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela z Koalicji Obywatelskiej podkreśliła, że zmiany są niezbędne, ponieważ liczba zespołów poselskich w tej kadencji wzrosła do prawie 300. Wskazała, że niektóre z nich mogą ośmieszać powagę Sejmu. Szef komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak zauważył, że wiele zespołów jest „martwych”, co oznacza, że zebrały się tylko raz.
Jakie są obawy dotyczące nowych przepisów?
Kazimierz Smoliński z Prawa i Sprawiedliwości wyraził obawy, że nowe przepisy mogą prowadzić do rozwiązania niektórych zespołów, które już zostały powołane. Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek również zgłaszała zastrzeżenia dotyczące niejasnych definicji, które mogą być interpretowane arbitralnie przez Prezydium Sejmu.
Przeczytaj również: Groził funkcjonariuszom SG. Został uniewinniony