Świdnica. Wody Polskie nie zmieniają zdania. Zalew Witoszówka odzyska normalny poziom wody jeszcze w tym roku

Na poczet robót zabezpieczono już ponoć niezbędne środki. Prace mają zostać wykonane w ostatnim kwartale tego roku - informuje portal swidnica24.pl. Wszystko po to, by poziom wody w akwenie jak najszybciej wrócił do poprzedniego stanu.

Sprawa Zalewu Witoszówka ciągnie się od dawna. Z uwagi na zły stan techniczny ze zbiornika wypuszczono wodę. Doprowadziło to do katastrofy.

- Uważam, że była to decyzja nieprzemyślana i przedwczesna, która doprowadziła do katastrofy biologicznej na tym zbiorniku i naraziła nas - mieszkańców na bardzo negatywne odczucia estetyczne. Zbiornik, którego część dna została odkryta, po prostu śmierdzi. Jest to spowodowane wyginięciem tam tysięcy małż słodkowodnych - szczeżui wielkiej - mówiła niedawno prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.

- Po inspekcji, której dokonano w lipcu tego roku - bez uprzedzenia miasta, bez uprzedzenia kogokolwiek - Zarząd Zlewni w Legnicy podjął decyzję o spuszczeniu części wody, o obniżeniu poziomu wody o 1 metr, co spowodowało wspomnianą katastrofę - tłumaczyła Moskal-Słaniewska.

Pierwszym etapem remontu miała być naprawa zasuw, które zdaniem inspektora nadzoru są w fatalnym stanie. Koszt prac wyceniono na około 300 tysięcy złotych. Wody Polskie poinformowały, że środki udało się znaleźć.

- Wody Polskie RZGW we Wrocławiu pozyskały i zarezerwowały już środki finansowe niezbędne do przeprowadzenia prac modernizacyjnych. Obecnie trwają procedury przetargowe związane z remontem stalowych zamknięć budowli zrzutowej zbiornika Witoszówka II w Świdnicy - twierdzi Jarosław Garbacz z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu podlegającego PGW Wody Polskie w wypowiedzi dla portalu Swidnica24.

- Po ich zakończeniu, wybrany w postępowaniu przetargowym wykonawca, najszybciej jak to będzie możliwe, przystąpi do realizacji prac, dzięki którym poziom piętrzenia wody w akwenie zostanie podniesiony. Termin zakończenia tych robót to niezmiennie IV kwartał tego roku - dodaje Garbacz.

Najważniejsze, by poziom wody w akwenie jak najszybciej powrócił do normalnego stanu. To ważne dla ochrony roślin i zwierząt żyjących w okolicy zbiornika.