Dolny Śląsk. Przebieg S5 nadal nieustalony. Świdnica czeka na rozwiązanie problemów komunikacyjnych miasta

Wciąż trwają prace projektowe związane z budową drogi ekspresowej S5 na Dolnym Śląsku. Zleciła je Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Początkowo wydawało się, że wytyczenie trasy nie będzie zadaniem trudnym. Rzeczywistości zweryfikowała jednak założenia.

Na podstawie dotychczasowych działań i konsultacji opracowano kilka wariantów przebiegu tak trasy S5, jak i autostrady A4. Przedstawione pomysły nie podobają się jednak władzom Świdnicy. - Nasza opinia na temat proponowanych rozwiązań jest negatywna, gdyż żadna z wersji przebiegu S5 nie rozwiązuje problemów komunikacyjnych naszego miasta - wskazuje prezydent Beata Moskal-Słaniewska, którą cytuje serwis swidnica24.pl.

Do tej pory konsultacjom poddano aż dziewięć wariantów. Żaden nie spotkał się z aprobatą.

- Wszystkie proponowane połączenia komunikacyjne przebiegają na północ od Świdnicy. Nam, jako miastu, zależy przede wszystkim na rozwiązaniu problemu z ruchem tranzytowym w przebiegu drogi krajowej nr 35 oraz dróg wojewódzkich 379 i 382. Zaproponowane nam warianty w ogóle tego problemu nie ujmują. Podobne zdanie mają gminy Aglomeracji Wałbrzyskiej położone w centralnej i południowej części naszego obszaru - stwierdziła prezydent Beata Moskal-Słaniewska podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Świdnicy.

Nowy odcinek trasy S5 ma połączyć Wrocław, Sobótkę, Świdnicę i węzeł S3 w Bolkowie. Według szacunków z września 2019 roku, droga miałaby powstać w ciągu najbliższych 8-9 lat, a jej budowa miałaby pochłonąć około 8-9 mld złotych.