Burza wyrządziła spore szkody. Złamane drzewa, zniszczone dachy na Dolnym Śląsku
Burza dała się we znaki mieszkańcom Dolnego Śląska w sobotnie popołudnie. Ulewny deszcz od południa przeszedł przez Wrocław. Wyrządził też poważne szkody w Strzegomiu, Jaworzynie Śląskiej, Świdnicy i okolicznych wioskach.
05.09.2020 17:51
Meteorolodzy ostrzegali przed ulewnymi deszczami we Wrocławiu i okolicach w sobotnie popołudnie i niestety ich prognozy się potwierdziły. Burza od południa przeszła przez stolicę Dolnego Śląska. Strażacy otrzymali już kilkadziesiąt zgłoszeń o złamanych drzewach i wypadkach.
Burza wyrządziła też poważne szkody w Strzegomiu i okolicznych wioskach. Jak informuje na Facebooku Sieć Obserwatorów Burz, w okolicach Strzegomia doszło do połamania wielu drzew. Z tego powodu część dróg jest nieprzejezdna, bo trasy blokują konary i gałęzie. W kilku miejscach doszło też do zerwania dachów i uszkodzeń samochodów, na które spadły fragmenty drzew, reklamy czy banery. Problemy ma też kolej - powalone drzewo blokuje tory w kierunku Wałbrzycha i Jeleniej Góry.
Dolny Śląsk. Gdzie jest burza? Zniszczenia w Świdnicy
W sobotnie popołudnie burza wyrządziła też szereg szkód w Jaworzynie Śląskiej i okolicach Świdnicy. Tam również doszło do połamania wielu drzew, nieprzejezdne są drogi. Serwis swidnica24.pl donosi, że w Świdnicy doszło do zerwania dachów na wielu budynkach mieszkalnych i gospodarczych, które zostały odcięte od prądu wskutek zerwania linii energetycznych. Pełne ręce roboty mają miejscowi strażacy.
Niespokojnie jest też w Kotlinie Kłodzkiej. Przez tamtejszy rejon również od kilku godzin przechodzą komórki burzowe. Aż do wieczora spodziewane są intensywne opady deszczu oraz gwałtowne podmuchy wiatru.
IMGW wydał nawet komunikat ostrzegający przed burzami z gradem w rejonie Kłodzka. Instytut wskazał, że opady deszczu mogą sięgać od 20 do 30 mm, a wiatr w porywach osiągać będzie prędkość przekraczającą 70 km/h. Może też dojść do wystąpienia gradu o średnicy od 1 do 3 cm.