Świdnica. Złomiarze polują na uszkodzony budynek. Straż Miejska ma pełne ręce roboty

W wyniku wybuchu zawaliła się jedna ze ścian. Obrażeń doznały trzy osoby, jedna z nich ma poparzenia 1. i 2. stopnia twarzy oraz rąk. Sam uszkodzony obiekt stał się jednak łakomym kąskiem dla zbieraczy złomu, którzy wyczuli spory zarobek.

Okoliczności zdarzenia wyjaśniają śledczy, a nadzór budowlany nakazał zabezpieczanie uszkodzonego obiektu.

Nadzorem zajęła się Straż Miejska. - Po części budynek ten stanowi mienie komunalne. Jako straż miejska mamy w zakresie swoich obowiązków dozór nad mieniem komunalnym, dlatego też mamy delegację do tego, żeby - przynajmniej do czasu zorganizowania innej formy ochrony - ten obiekt zabezpieczać - informuje portal swidnica24.pl Edward Świątkowski, kierownik prewencji świdnickiej Straży Miejskiej.

- Pilnujemy tego budynku, jednak nasza obecność będzie ograniczona tylko i wyłącznie do niezbędnego minimum - do czasu aż zarządca tej nieruchomości zorganizuje inne formy zabezpieczenia tego obiektu, bowiem to na zarządcy spoczywa taki obowiązek - dodaje Edward Świątkowski.

Strażnicy muszą mieć się na baczności. Z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że zainteresowanie uszkodzonym budynkiem jest spore. Nic dziwnego - z miejsca zdarzenia z pewnością można odzyskać sporą ilość dóbr, które łatwo spieniężyć.