PolskaŚledczy ocenią wartość dowodową raportu komisji Jerzego Millera ws. Smoleńska

Śledczy ocenią wartość dowodową raportu komisji Jerzego Millera ws. Smoleńska

Śledczy ocenią wartość dowodową raportu komisji Jerzego Millera ws. Smoleńska
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Damian Burzykowski

26.01.2013 03:10, aktual.: 28.01.2013 12:20

Jaki wpływ na prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej będzie miał raport i inne dokumenty komisji Jerzego Millera? - docieka "Nasz Dziennik".

Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego zakończyła prace w lipcu 2011 roku. Ich efektem jest zaprezentowany publicznie 29 lipca raport liczący 328 stron oraz 107 stron załączników.

- Raport z prac tzw. komisji Millera został włączony w poczet materiału dowodowego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej jako jeden z dowodów, który będzie poddany ocenie przez prokuratorów prowadzących to śledztwo tak jak każdy inny dowód - mówi kpt. Marcin Maksjan z NPW.

Okazuje się, że raport nie ma żadnego szczególnego autorytetu tylko dlatego, że sporządziła go komisja powołana przez jednego ministra i kierowana przez drugiego. - W Polsce nie ma żadnej hierarchii dowodów. Wszystko zależy od organu oceniającego, które dowody uzna on za wiarygodne, a które nie - wyjaśnia prof. Piotr Kruszyński, specjalista od prawa karnego.

To czy raport będzie miał wpływ na wyniki postępowania, zależy od opinii samych śledczych i powołanych przez nich biegłych.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (414)
Zobacz także