Tusk dostał pytanie. "Będziesz siedział w piekle za to"
Gorąco podczas konferencji prasowej Donalda Tuska. Dziennikarz telewizji Republika zadał premierowi pytanie dotyczące śmierci żołnierza na polsko-białoruskiej granicy. - Będziesz siedział w piekle za to, wiesz? - zareagowała podsekretarz stanu w KPRM Agnieszka Rucińska.
07.06.2024 | aktual.: 07.06.2024 21:38
Premier Donald Tusk poinformował w piątek, że na wniosek ministra sprawiedliwości podjął decyzję o odwołaniu zastępcy prokuratora generalnego ds. wojskowych Tomasza Janeczka. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Janeczek swoją decyzją z 6 maja 2024 roku zdecydował o objęciu nadzorem służbowym sprawy żołnierzy, którzy strzelali w kierunku migrantów.
W trakcie konferencji prasowej głos zabrał dziennikarz telewizji Republika Adrian Borecki. Zwrócił się do premiera z pytaniem o śmierć polskiego żołnierza, który w czwartek zmarł w wyniku obrażeń poniesionych na granicy.
- Panie premierze, czy to prawda, że pomimo stwierdzenia śmierci mózgu, kazano podtrzymywać ciało zamordowanego żołnierza aż do wyborów? - krzyknął reporter w kierunku Tuska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pytanie natychmiast zareagowała podsekretarz stanu w KMPR Agnieszka Rucińska. - Będziesz siedział w piekle za to, wiesz? - odpowiedziała. - Nie będziecie akredytowani, jeżeli będziecie na oświadczeniach zadawać pytania w taki sposób. Nie będą wydawane akredytacje, jeżeli nie będziecie się stosować do zasad - dodała, zwracając się do pracowników TV Republika.
Komunikat WIM po śmierci żołnierza
W czwartek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało informację, że żołnierz zmarł w godzinach popołudniowych. Dziennikarz Andrzej Stankiewicz tymczasem powiedział w programie Onetu "Stan wyjątkowy", że jego zdaniem stało się to znacznie wcześniej. Twierdzi, że otrzymał informację od zaufanego informatora. Potem dodał, że to osoba związana z PiS.
W piątek uzupełnione oświadczenie wydał Wojskowy Instytut Medyczny, do którego żołnierza przeniesiono z Hajnówki 4 czerwca. Tam, jak informują władze instytutu, uzupełniono dotychczasową diagnostykę o szereg testów klinicznych i badań ujętych w krajowych oraz międzynarodowych standardach i wytycznych, w tym oceniających funkcję mózgu.
"W rezultacie 6.06.2024 o godzinie 14.00 stwierdzono śmierć mózgu pacjenta, co jest równoznaczne z prawnym stwierdzeniem jego zgonu. Następnie informacja ta została przekazana rodzinie w sposób godny przez Dyrektora placówki, Dowódcę Brygady oraz Kierownika Oddziału Intensywnej Terapii. W dalszej kolejności udostępniona Centrum Operacyjnemu MON, a z tego miejsca opinii publicznej" - wyjaśnia komunikat WIM.
Przeczytaj również: