Według rzecznik rządu, premier Ewa Kopacz ustaliła z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, że pieniądze na remont Mostu Łazienkowskiego zostaną podzielone "pół na pół" - połowę pieniędzy przekaże miasto, a połowę rząd. Jak doprecyzowała, odbudowa mostu po pożarze wyniesie w sumie około 110 milionów złotych, czyli rząd dołoży 55 milionów złotych.
Do pożaru mostu doszło 14 lutego wieczorem. Został ugaszony po 12 godzinach. Obecnie most jest wyłączony z ruchu, co powoduje utrudnienia komunikacyjne w stolicy. Mostem przejeżdżało dziennie ok. 130 tys. pojazdów. Ruch zostanie przywrócony prawdopodobnie za kilkanaście miesięcy.
Według prezydent Warszawy uszkodzenia Mostu Łazienkowskiego są dość poważne, konieczna jest wymiana jego konstrukcji. Na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu prezydent stolicy mówiła, że dopiero po przygotowaniu projektu będzie znany dokładny koszt wymiany. Gronkiewicz-Waltz informowała również, że zgodnie z europejskimi normami nowy most będzie miał trwałość 100 lat.
Most Łazienkowski został wybudowany w l. 1971-1974 - jest częścią Trasy Łazienkowskiej. Konstrukcja mostu wykonana jest z nitowanych i spawanych elementów stalowych. Most ma 423 m. długości. Jego podpory wykonane są z żelbetu. W 1975 r. miał miejsce podobny pożar, rozpoczął się jednak od strony lewobrzeżnej Warszawy - również palił się pomost techniczny znajdujący się pod jezdnią, zniszczona została nawierzchnia trasy.
