Jak zaznaczył, Marta Patena była jedyną kandydatką w planowanych przez PO prawyborach, po tym jak wycofali się z nich poseł Józef Lassota (z powodów zdrowotnych) i radna Małgorzata Jantos, która napisała na swoim blogu, że jej start w partyjnych prawyborach nie ma sensu bez znaczącego poparcia i w atmosferze deprecjonowania jej osoby i dokonań.
- Nikt inny już się nie zgłosił, w związku z tym traktujemy, że Marta Patena jest zwycięzcą i startuje - zaznaczył Lipiec.
Dodał, że premier zna osobiście krakowską kandydatkę, bo była wśród założycieli Platformy 12 lat temu. - Premier życzył jej sukcesu, powiedział, że jeżeli tylko będzie trzeba, to zawsze wesprze - relacjonował szef małopolskiej Platformy.
Według niego Marta Patena może powalczyć z urzędującym prezydentem Jackiem Majchrowskim w drugiej turze wyborów. - Wszędzie w dużych miastach urzędujący prezydent oczywiście jest faworytem i Kraków nie jest tu wyjątkiem. My zaprezentujemy i zaproponujemy coś nowego - zapowiedział Lipiec.
Do tej pory chęć kandydowania na prezydenta Krakowa ogłosili oficjalnie: urzędujący prezydent Jacek Majchrowski, kandydat niezależny Sławomir Ptaszkiewicz, poseł Łukasz Gibała (opuścił Twój Ruch, aby być kandydatem niezależnym) oraz Tomasz Leśniak z Komitetu Kraków Przeciw Igrzyskom.
Wciąż nie wiadomo, kto będzie kandydatem PiS w Krakowie. Jak informował pod koniec lipca szef okręgu krakowskiego PiS Andrzej Adamczyk, partia pod koniec sierpnia ogłosi, kto będzie jej kandydatem na prezydenta Krakowa.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
