PolskaPytanie reporterki TVP Info mocno zirytowało Tuska. "To bardzo nieuczciwe"

Pytanie reporterki TVP Info mocno zirytowało Tuska. "To bardzo nieuczciwe"

Na zdjęciu b. premier Donald Tusk
Na zdjęciu b. premier Donald Tusk
Wojciech Olkusnik
oprac. WJR

30.03.2022 15:19, aktual.: 30.03.2022 18:22

Podczas konferencji prasowej w Starym Chabowie reporterka TVP Info zadała Donaldowi Tuskowi pytanie, dotyczące umowy z Gazpromem w 2010 roku. Mocno zirytowało ono byłego premiera. O co chodziło?

W środę rano Donald Tusk miał briefing prasowy w gospodarstwie rolnym w Starym Chabowie, niewielkiej wsi w województwie mazowieckim. Mówił między innymi o polityce energetycznej rządu i uniezależnieniu Polski od rosyjskich węglowodorów.

"Nieuczciwe pytanie"

Wówczas reporterka TVP Info spytała Tuska, "dlaczego w 2010 roku podarowali 415 mln dolarów Gazpromowi". Chodziło jej o szacunkowy zysk rosyjskiego giganta gazowego, spowodowany umorzeniem przez rząd PO-PSL jego długu wobec Polski.

Donald Tusk odparł, że "to pytanie jest bardzo nieuczciwe i zawiera w sobie absolutnie nieakceptowalną nieprawdę".

- Mój rząd naprawiał błędy, jakie zafundował, bardzo kosztowne błędy, jeśli chodzi o negocjacje gazowe z Rosją PiS-owskiego ministra Skarbu Państwa Wojciecha Jasińskiego. Przez długie lata musieliśmy odkręcać - i kosztowało nas to bardzo dużo pieniędzy, wszystkich Polaków - to, co wtedy namotano - kontrował były premier.

Dodał, że "jest taki pan (poseł Solidarnej Polski) Janusz Kowalski, który był przez jakiś moment wiceministrem odpowiedzialnym za te kwestie i on jeszcze też dodatkowo namotał sporo problemów".

"To PiS ma się czego wstydzić"

- To, co udało się uzyskać w czasie, kiedy byłem premierem, kiedy Waldemar Pawlak był wicepremierem i przez cały ten czas rządów, to postępującą niezależność od gazu rosyjskiego, bardzo dobry rezultat arbitrażu, który umożliwiał uelastycznienie reguł handlu gazem z Rosją - powiedział Tusk.

Dodał, że wszystkie rządy starały się doprowadzić do finału ideę gazoportu. - Tylko że jeden rząd go realnie zbudował, i to był mój rząd, a kiedy nastały rządy PiS-u po naszych rządach, to ich wielkim sukcesem było nadanie nazwy temu gazoportowi. Więc w sprawach gazowych dobrze byłoby, gdyby PiS dzisiaj wykonał swoją robotę i milczał, jeżeli chodzi o ocenę naszych działań, bo to oni mają się czego wstydzić - powiedział Tusk.

Polski terminal przeładunkowy i regazyfikacyjny skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu otwarty został w 2015 r., pierwszy gazowiec wpłynął 11 grudnia 2015 r. Od czerwca 2016 r. terminal LNG w Świnoujściu nosi imię Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (237)
Zobacz także