Raport NIK z Gazpromem ujawiony. Nieprawidłowości za rządu Tuska

NIK odtajnił raport po kontrolach sprzed kilku lat. Dotyczył on porozumienia w sprawie umów gazowych z Rosją i Gazpromem od 2006 r. do 2011 r.
Z ujawnionego raportu przez NIK wynika, że Tusk był w tych latach przychylny negocjacjom z Rosją.

W raporcie NIK punktuje nieprawidłowości ówcześnie rządzących w sprawie umów gazowych. Według ujawnionego raportu, w tamtych latach, rząd podjął szereg negocjacji i porozumień na korzyść Rosji i niekorzyść Polski. Większość decyzji wdrażanych było wbrew podstawom prawnym, bez zatwierdzonej instrukcji negocjacyjnej.

Najwyższa Izba Kontroli podkreśliła w raporcie, że "zarówno minister gospodarki, jak i PGNiG nie wykorzystali w pełni swoich możliwości negocjacyjnych, nie podejmując próby uzyskania w zamian za zgodę na postanowienia korzystne dla strony rosyjskiej równoważnych korzyści dla Polski".

Straty Polski na rzecz Rosji

Między innymi, w latach 2028-2010 Polski rząd, zrezygnował z zaległych ze strony Rosji opłat tranzytowych, które wynosiły 1 mld zł. Kolejne 1,5 mld zł rząd Tuska z Pawlakiem stracili zgadzając się na utratę zysków z tranzytu gazu Rosyjskiego przez Polskę. W efekcie Rosja za darmo mogła transportować przez Polskę gaz do innych państw na zachodzie.

Na wniosek strony rosyjskiej wydłużono także termin dodatkowych ilości dostaw gazu z 2014 r. do 2022 r. Pomimo tego, że w instrukcji negocjacyjnej napisane było inaczej, a przedłużenie kontraktu było niekorzystne dla Polski. Jak stwierdził z raporcie NIK większość decyzji była podejmowana bez przygotowania merytorycznego, jednak nie było alternatywy wobec gazu rosyjskiego.

W ujawnionym raporcie NIK pozytywnie ocenił utrzymanie ciągłości dostaw gazu ziemnego z importu oraz realizację inwestycji Terminal LNG w Świnoujściu.

Najwyższa Izba Kontroli przekazała raport w czerwcu 2013 r. prezydentowi, premierowi, marszałkowi Sejmu, marszałkowi Senatu i właściwym komisjom parlamentarnych. Dopiero teraz NIK ujawnił raport reszcie obywateli.