PolskaPolskie jabłka nie pojadą do rosyjskich szkół. Brak odpowiedzi ze strony Rosji

Polskie jabłka nie pojadą do rosyjskich szkół. Brak odpowiedzi ze strony Rosji

Rosyjska ambasada zignorowała list jednej z sieci handlowych, która proponowała podarowanie 40 tys. kg jabłek uczniom z obwodu kaliningradzkiego. Owoce trafią do polskich szkół.

Polskie jabłka nie pojadą do rosyjskich szkół. Brak odpowiedzi ze strony Rosji
Źródło zdjęć: © wikipedia

09.09.2014 | aktual.: 09.09.2014 11:48

Pod koniec sierpnia jedna ze znanych sieci marketów przyłączyła się do akcji promującej polskie jabłka i wychodząc naprzeciw potrzebom swoich kontrahentów zwróciła się do ambasady rosyjskiej w Warszawie z ofertą nieodpłatnego dostarczenia polskich jabłek rosyjskim uczniom. W obwodzie kaliningradzkim znajduje się 37 szkół podstawowych, do których uczęszcza prawie 19 tys. uczniów.

Sieć zwróciła się do ambasadora Alexandra Alekseeva z prośbą o przepuszczenie 5 tirów wyładowanych po brzegi 40 tys. polskich jabłek. Termin przejazdu ciężarówek wyznaczono na 12 września. W związku z faktem, że przygotowanie towaru oraz pojazdów zabiera 7 dni to odpowiedź strony rosyjskiej musiała wpłynąć nie później niż 5 września.

W związku ze zignorowaniem inicjatywy oraz brakiem jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony dyplomacji rosyjskiej, zarząd sieci podjął w poniedziałek decyzję, aby owoce przekazać bezpośrednio najmłodszym mieszkańcom Kaliningradu. Każde dziecko i każdy rodzic, który odwiedzi sklep może nieodpłatnie otrzymać 5 kg jabłek po okazaniu legitymacji szkolnej. Na tę inicjatywę przekazano 10 tys. kg owoców, a pozostałe 30 tys. zostanie rozdanych pośród uczniów polskich szkół podstawowych.

Rosja wprowadziła embargo na import polskich warzyw i owoców w lipcu. Działania te były odpowiedzią na unijny zakaz kupowania rosyjskich obligacji, sprzedaży Rosji broni oraz technologii do eksploatacji niekonwencjonalnych złóż ropy, jak i gazu łupkowego.

Polscy rolnicy i sadownicy znaleźli jednak rozwiązanie na legalne ominięcie sankcji. Towary przewożone są na Białoruś, gdzie są przepakowywane. Ładuje się je na tiry białoruskie i eksportuje do Rosji.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)