Podejrzana przesyłka w biurze kanclerz Niemiec
• Podejrzana przesyłka w biurze kanclerz Angeli Merkel
• Służby bezpieczeństwa nie znalazły niczego niebezpiecznego w paczce
• Policja zabezpieczyła biuro
• Rano odbyło się tam posiedzenie rządu
- Służby bezpieczeństwa nie znalazły niczego niebezpiecznego w paczce dostarczonej do biura kanclerz Niemiec Angeli Merkel - poinformowała w środę federalna policja. W związku z tym dano zielone światło do ponownego otwarcia budynku.
- Eksperci nie znaleźli niczego podejrzanego - poinformował rzecznik federalnej policji.
Niemiecka policja poinformowała w środę o zabezpieczeniu biura kanclerz Angeli Merkel w związku z otrzymaniem podejrzanej przesyłki. Służby bezpieczeństwa na miejscu sprawdzają paczkę - powiedział rzecznik federalnej policji Thorsten Peters.
Policja podkreśla, że jest to rutynowe działanie. W ramach postępowania zamknięto główne wejście do biura kanclerz Niemiec, które znajduje się w centrum Berlina. Peters dodał, że na miejsce mają przybyć specjalni funkcjonariusze, którzy pomogą w sprawdzaniu paczek.
Mimo policyjnych prac w budynku odbyło się, zaplanowane na rano, posiedzenie rządu, w którym brała udział kanclerz Merkel.
Świadkowie, na których powołuje się agencja Reutera, donoszą, że policja zostawiła przed wejściem cztery plastikowe paczki pocztowe.
W 2010 roku niemiecka policja przechwyciła paczkę z materiałami wybuchowymi, która została wysłana do biura Merkel z Grecji. Media przypominają, że Europa weszła w 2016 rok w stanie podwyższonej gotowości w obawie przed potencjalnymi zamachami terrorystycznymi. W listopadzie zeszłego roku w zamachach w Paryżu, do których przyznało się Państwo Islamskie (IS), zginęło 130 osób.
Agencja Reutera przypomina, że podczas obchodów Nowego Roku niemiecka policja otrzymała ostrzeżenie przed potencjalnym zamachem bojowników z Iraku i Syrii w Monachium.