PolskaOjciec ofiary Mariusza Trynkiewicza: gdyby ich dzieci zginęły, szybko by ustawę realizowali

Ojciec ofiary Mariusza Trynkiewicza: gdyby ich dzieci zginęły, szybko by ustawę realizowali

- Bandytę wypuszczą na wolność, znów będzie mordował. To jest wina naszego rządu. Tylko i wyłącznie. Trzymać dwa lata ustawę i nie zrealizować jej, to są straszne rzeczy. Jakby ich dzieci poginęły, to by szybko ją realizowali – mówił w TVP Info Stanisław Kaczmarek, ojciec Krzysia, jednej z ofiar z Mariusza Trynkiewicza. I dodał, że absolutnie nie jest w stanie wybaczyć mordercy swojego dziecka.

Ojciec ofiary Mariusza Trynkiewicza: gdyby ich dzieci zginęły, szybko by ustawę realizowali
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski

10.02.2014 | aktual.: 11.02.2014 16:40

Stanisław Kaczmarek powiedział, że to co się dzieje w ostatnich dniach w związku z Mariuszem Trynkiewiczem, pogłębia jego traumę. – Jak go wypuszczą teraz we wtorek, to będzie kompletne załamanie – przyznał i dodał, że w domu, ani jego żona, ani syn, nie chcą rozmawiać o tragedii sprzed 26 lat. – Ja się coraz gorzej czuję. A on (Trynkiewicz – przyp. red.) nawet się tutaj nie pokaże, bo będzie się bał, żeby go ludzie nie zlinczowali – dodał.

Pan Stanisław powiedział, że raz widział matkę mordercy, ale uciekł z tego miejsca i nie chciał na nią „nawet spojrzeć”. Pytany czy jest w stanie wybaczyć Trynkiewiczowi, odparł zdecydowanie: "absolutnie nie!".

Trynkiewicz to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na 25 lat więzienia. Karę najpierw odbywał w Zakładzie Karnym w Strzelcach Opolskich, skąd w 2012 r. trafił do więzienia w Rzeszowie na oddział dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, w tym m.in. z zaburzeniami preferencji seksualnych.

Rzeszowski sąd zdecydował, że Trynkiewicz 11 lutego, który tego dnia kończy odbywanie kary 25 lat więzienia, może wyjść na wolność, ale ma być objęty działaniami operacyjno-rozpoznawczymi i nie może opuszczać kraju. Taka decyzja zapadła tytułem zabezpieczenia do czasu prawomocnej decyzji sądu o jego izolacji po odbyciu kary.

Do 3 marca odroczono rozprawę o uznanie Mariusza Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi zagrażającą innym, która po odbyciu kary musi być izolowana - poinformował pełnomocnik Trynkiewicza mec. Marcin Lewandowski.

Źródło: TVP Info

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)