Trwa ładowanie...
10-02-2015 14:35

Mobilna stacja diagnostyczna dla inspektorów transportu we Wrocławiu

Badanie pojazdów, którego zakres jest porównywalny do badania na stacji diagnostycznej, umożliwia mobilna stacja diagnostyczna znajdująca się od poniedziałku na wyposażeniu Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego (ITD) we Wrocławiu.

Mobilna stacja diagnostyczna dla inspektorów transportu we WrocławiuŹródło: PAP, fot: Maciej Kulczyński
dr1w3ts
dr1w3ts

W poniedziałek na podwrocławskim odcinku autostrady A4 ITD zaprezentował działanie pierwszej w Polsce w pełni automatycznej, mobilnej stacji diagnostycznej. Stacja jest transportowana przez samochód ciężarowy i przy pomocy wysięgnika może być rozłożona w dowolnym miejscu wybranym przez inspektorów.

- Urządzenie rozkładane jest w ciągu kilku minut. Umożliwia ono badanie stanu technicznego pojazdów, które zbliżone jest swoim zakresem do badania na stacji diagnostycznej - powiedział Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Urządzenie umożliwia m.in. ważenie pojazdów, analizę spalin i paliwa, badanie luzów w układzie zawieszenia czy diagnostykę układu hamulcowego. - Dzięki tej stacji inspektorzy mogą wykryć o wiele więcej usterek niż podczas tradycyjnej formy kontroli. Zdarzało się, że pojazdy miały kilka dni wcześniej zrobione badania techniczne, a jednak po dokładnej kontroli inspektorzy stwierdzali szereg nieprawidłowości - mówił Gajadhur.

Zdaniem rzecznika o skuteczności kontroli przeprowadzanych przy pomocy mobilnej stacji świadczą wyniki uzyskane przez inspektorów z województwa kujawsko-pomorskiego. Mobilna stacja diagnostyczna jest na wyposażeniu tamtejszego inspektoratu od 2011 r. Nie jest ona jednak - tak jak wrocławska - w pełni zautomatyzowana, a jej mankamentem jest długi czas rozkładania. - Z pomocą tamtego urządzenia w 2014 r. inspektorzy ITD zbadali stan techniczny 960 ciężarówek i autobusów. Zatrzymano 320 dowodów rejestracyjnych, czyli co trzeci zbadany pojazd był niesprawny - mówił rzecznik.

dr1w3ts

Mobilna stacja kontroli, którą od poniedziałku posługują się dolnośląscy funkcjonariusze ITD, kosztowała ponad 800 tys. zł. Połowa tej kwoty pochodziła ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Gajadhur poinformował, że ITD będzie starać się o środki unijne na zakup kolejnych takich urządzeń. - Chcielibyśmy, aby były one na wyposażeniu ITD w każdym województwie - mówił rzecznik.

dr1w3ts
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dr1w3ts
Więcej tematów