Małgorzata Kidawa-Błońska: debata z Jarosławem Kaczyńskim "1 na 1" na dowolny temat
Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zadeklarowała, że premier Donald Tusk jest gotów do debaty "jeden na jeden" z Jarosławem Kaczyńskim na dowolny temat. - Polski już nie stać na kolejne show o pietruszce - mówi rzecznik PiS Adam Hofman.
- Debata polega na tym, że dwóch polityków ze sobą rozmawia, wymienia poglądy, do tego są potrzebne dwie osoby, mówimy o debatach politycznych, do takich przyzwyczailiśmy się w kampaniach wyborczych. Debata jeden na jeden na dowolny temat, tak - powiedziała Kidawa-Błońska w radiowej Trójce.
Dopytywana, czy w takim razie wykluczona jest debata, którą proponuje premierowi prezes PiS z udziałem ekspertów, rzeczniczka rządu powiedziała: "Na taką debatę powinni iść specjaliści i rozmawiać". - Debata to jest (formuła) jeden na jeden, dwóch panów siada i rozmawia - podkreśliła Kidawa-Błońska.
- Jeżeli prezes Kaczyński przygotował swój program i jest do niego absolutnie przekonany, to powinien w takiej rozmowie tego programu bronić i pokazywać, gdzie są pieniądze (na jego realizację) - przekonywała rzeczniczka rządu.
O debacie Tusk-Kaczyński napisała również w ostrych słowach Kidawa-Błońska na twitterze. Był to zarazem jej pierwszy wpis na portalu.
Kobiety nie cenią mężczyzn, którzy chowają się za plecami innych np. ekspertów. Panie Prezesie stań do debaty jeden na jeden. Nie tchórz.
— M. Kidawa-Błońska (@MKBlonska) luty 17, 2014
Hofman: Kaczyński gotowy na debatę z Tuskiem
Hofman w RMF FM powiedział, że prezes PiS jest gotowy na debatę z Tuskiem. Pytany, dlaczego jednak Kaczyński nie chce "rozjechać" premiera w debacie "jeden na jeden", Hofman powiedział: "Polski już nie stać na kolejne show o pietruszce". - Jeśli dojdzie do debaty na poziomie merytorycznym, czyli eksperci, konkretna sprawa - zdrowie, konkretny termin, to wtedy taka debata ma sens - podkreślił.
- Ciekawy jest wstręt Tuska do ekspertów, taka obawa (w stosunku) do ekspertów, profesorów jest wręcz chorobliwa - zaznaczył Hofman.
Dopytywany, dlaczego PiS nie chce rozmowy w cztery oczy Tusk-Kaczyński, Hofman powiedział: "Dlatego, że taka formuła się nie sprawdziła, Tusk (w trakcie poprzedniej debaty z Kaczyńskim) rozmawiał o pistoleciku, a nie o Polsce". Jak dodał, poważna rozmowa, to rozmowa z udziałem ekspertów.
W sobotę Tusk zaproponował Kaczyńskiemu debatę; mogłaby ona - zdaniem szefa rządu - wyjaśnić wątpliwości dotyczące nowego programu PiS. W odpowiedzi prezes PiS zaproponował premierowi, by 3 marca wziął udział w debacie z nim i ekspertami o służbie zdrowia. Tusk ma się odnieść się do tej propozycji we wtorek po posiedzeniu rządu.