Policjanci z Katowic od dłuższego już czasu interesowali się działalnością rybnickiego lekarza rodzinnego. Udało im się ustalić, że 62-latek od blisko dziesięciu lat przyjmował łapówki.
Nieuczciwy lekarz przyjmował gratyfikację za wypisywanie "lewych" zwolnień. Za wystawianie niezgodnych z prawdą zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy brał nie tylko pieniądze, lecz także alkohol, a nawet papierosy.
Prokurator przedstawił mu 40 zarzutów. Mężczyźnie grozi teraz do 10 lat więzienia.
Źródło artykułu: Policja