Lawina w Tatrach. Skialpinista uratowany przez TOPR
Ratownicy TOPR przetransportowali poszkodowanego skialpinistę do szpitala w Zakopanem po tym, jak został on częściowo przysypany lawiną w rejonie szlaku na Rysy. Doznał on niegroźnych obrażeń – przekazał naczelnik TOPR Jan Krzysztof.
Do centrali TOPR w piątek o godzinie 10.30 dotarło zgłoszenie, że w rejonie szlaku na Rysy zeszła lawina. Informację telefonicznie przekazała dwójka skialpinistów, którzy byli zaniepokojeni o swojego kolegę.
"Na szczęście z poszkodowanym udało się nawiązać kontakt. Został on przysypany śniegiem do pasa i doznał drobnych obrażeń ciała. Helikopterem przetransportowano go do szpitala w Zakopanem. Pomimo początkowych obaw o możliwe inne ofiary po intensywnych poszukiwaniach z psami lawinowymi i detektorami ratownicy zakończyli akcję" — relacjonował naczelnik TOPR Jan Krzysztof.
Lawina była zaskakująco duża
Lawina zeszła tzw. Wołowym Żlebem, osiągając długość kilkuset metrów i szerokość około 300 metrów. Naczelnik TOPR dodał, że lawina była zaskakująco duża, biorąc pod uwagę tegoroczne niskie opady śniegu. Jej czoło zbliżyło się do Czarnego Stawu pod Rysami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie da się". Kurczy się skład PSL w rządzie Tuska
Przeczytaj także: Turysta spadł ze szczytu w Tatrach. Szeroko zakrojona akcja ratunkowa
Zagrożenie lawinowe
W wyższych partiach Tatr obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki są niekorzystne - informuje TOPR. W partiach szczytowych pada śnieg, co znacznie utrudni poruszanie się. Dodatkowo wieje silny wiatr, a utrudnieniem jest niski pułap chmur i mgła, które mogą prowadzić do utraty orientacji i pobłądzeń. Na wielu szlakach występują oblodzenia i jest ślisko.
Lawiny w Tatrach. Kluczowe informacje
Tatry, jako najwyższe polskie góry, są szczególnie narażone na lawiny ze względu na strome stoki, duże opady śniegu i zmienne warunki pogodowe. Lawiny najczęściej schodzą na stokach o nachyleniu 30–45 stopni, a ich ryzyko wzrasta po intensywnych opadach śniegu, silnym wietrze i nagłych zmianach temperatury.
Najwięcej lawin w Tatrach występuje od grudnia do marca, ale zagrożenie może utrzymywać się nawet do maja, zwłaszcza na północnych stokach, gdzie śnieg topnieje wolniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turcja liczy na Polskę? "Sytuacja geopolityczna się zmienia"
System ostrzegania TOPR
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) wprowadziło pięciostopniową skalę zagrożenia lawinowego, zgodną z międzynarodowymi standardami:
• 1 stopień (niski) – śnieg jest stabilny, lawiny nie powinny występować
• 2 stopień (umiarkowany) – możliwe zejścia lawin na stromych stokach
• 3 stopień (znaczny) – lawiny mogą schodzić samoczynnie lub pod wpływem człowieka
• 4 stopień (wysoki) – duże zagrożenie, lawiny mogą schodzić na wielu stokach
• 5 stopień (bardzo wysoki) – ekstremalne zagrożenie, lawiny mogą niszczyć infrastrukturę
Tragiczne lawiny w historii Tatr
Tatry wielokrotnie były świadkiem śmiertelnych lawin. Jednym z najbardziej tragicznych zdarzeń była lawina pod Szpiglasową Przełęczą w 2003 roku, w której zginęło siedem osób, w tym licealiści z Tychów. W 2015 roku w Dolinie Kondratowej zeszła lawina, która zasypała dwóch turystów – jeden z nich zginął, mimo szybkiej akcji ratunkowej. W 2022 roku pod Rysami lawina porwała turystę, który nie miał szans na przeżycie.
Jak unikać lawin?
Tatrzańscy ratownicy podkreślają, że kluczowe dla bezpieczeństwa jest monitorowanie aktualnych komunikatów lawinowych, które na bieżąco informują o poziomie zagrożenia.
Turyści powinni zaopatrzyć się w sprzęt lawinowy, taki jak detektor, sonda i łopata, które mogą uratować życie w razie zasypania. Po opadach śniegu lepiej unikać stromych stoków i poruszać się tylko po bezpiecznych trasach. Wędrowanie w grupie zwiększa szanse na szybkie udzielenie pomocy w razie wypadku, a samotne wyprawy w warunkach zagrożenia lawinowego są skrajnie niebezpieczne.
Źródło: PAP