PolskaKto śledzi Zbigniewa Ziobrę?

Kto śledzi Zbigniewa Ziobrę?

Kto śledzi Zbigniewa Ziobrę?
Źródło zdjęć: © PAP

18.05.2008 09:20, aktual.: 18.05.2008 10:37


Czy służby specjalne inwigilują polityków opozycji? Z takim pytaniem w tym tygodniu wystąpi do premiera szef klubu PiS Przemysław Gosiewski.
Źródłem podejrzeń jest zdarzenie z kwietnia tego roku w Warszawie, przed blokiem, w którym mieszka Zbigniew Ziobro. Były minister po wyjściu z domu zauważył, że jest fotografowany.

Zdjęcia robiło Ziobrze dwóch ludzi siedzących w bmw zaparkowanym po przeciwnej stronie ulicy. Mężczyźni widząc, że Ziobro ich zauważył, zasłonili twarze i odjechali z piskiem opon. Polityk opisał zajście w notatce, którą przekazał szefowi klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Dziś niechętnie wypowiada się na ten temat. Nie chcę wyjść na paranoika, dlatego nie nagłaśniałem tej sprawy. Ale zależy mi na jej wyjaśnieniu, bo moim zdaniem to byli albo ludzie specsłużb, albo paparazzi - mówi Ziobro. Tylko że dziennikarze raczej nie jeżdżą limuzynami i nie uciekają, gdy się ich zobaczy - dodaje znacząco.

Były minister sprawiedliwości przyznaje, że pewnie machnąłby ręką na tę przygodę, gdyby nie fakt, że wcześniej podobną miał jeden z byłych wiceszefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kto? Tego Zbigniew Ziobro nie chciał zdradzić.

Jak ustalił "Newsweek", chodzi o Grzegorza Ocieczka, teraz pracującego w warszawskiej Prokuraturze Wojskowej. To właśnie przed gmachem tej instytucji Ocieczek złapał niedawno śledzącego go człowieka. To prawda - przyznaje sam zainteresowany. I opowiada: Po odejściu z Agencji miałem wrażenie graniczące z pewnością, że ktoś mnie obserwuje. Rozpoznawać takie sytuacje nauczyłem się na kursie oficerskim w ABW. Gdy zatem pewnego razu dostrzegłem mężczyznę ukradkiem na mnie patrzącego, schowałem się za rogiem budynku, żeby się upewnić. I miałem rację, bo ten mężczyzna prawie na mnie wpadł.

Co istotne, były wiceszef ABW jest jednym ze świadków, którzy byli przesłuchiwani w śledztwie dotyczącym rzekomych nacisków na prokuratorów i służby specjalne w okresie ministerialnych rządów Zbigniewa Ziobry. (ap)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także