Kaczyński apeluje do Polaków. Wskazuje dwóch "wrogów" Polski
Jarosław Kaczyński stwierdził, że problemem Polski jest to, w jaki sposób w Unii Europejskiej traktowana jest przez Francję i Niemcy. - Chodzi o to, żeby wziąć nas "pod but". Nie wchodziliśmy do Unii Europejskiej po to, żeby tam być pod jakimś butem - ocenił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński wystąpił na wiecu w Łowiczu. Przekonywał, że największym problemem Polski w Unii Europejskiej jest niewłaściwe traktowanie ze strony "największych krajów". Uściślił, że chodzi o Francję i Niemcy.
W jego ocenie Francja i Niemcy chcą sprawić, by Europa Środkowo-Wschodnia była podporządkowana reszcie. - Chodzi o to, żeby wziąć nas "pod but". Nie wchodziliśmy do Unii Europejskiej po to, żeby tam być pod jakimś butem. Wchodziliśmy do Unii po to, żeby być we wspólnocie, która zapewnia współpracę krajów europejskich - stwierdził Kaczyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Te wybory do Parlamentu Europejskiego ważne są też dlatego, żeby ta nasza szansa została wykorzystana, żeby szansa na dobre życie Polaków i bezpieczne życie Polaków we własnym kraju została zachowana - przekonywał prezes PiS. Stwierdził, że po wyborach jest możliwe to, że "ten parlament się zmieni, że skład będzie wyraźnie skorygowany". - To zależy m.in. od naszego wyniku, od wyniku Prawa i Sprawiedliwości, od sytuacji ECR-u - mówił.
- Muszę wezwać wszystkich obywateli Łowicza, tej ziemi, żeby wzięli w nich udział, bo to są wybory, które mogą bardzo poważnie wpłynąć na to, co się będzie działo w Europie i w związku z tym także na to, co się będzie działo w Polsce - zaapelował.
"Cała kampania Tuska opierała się na bezczelnym kłamstwie"
Prezes PiS został zapytany przez dziennikarza TVN24 o kwestie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. - Fundusz Sprawiedliwości był pod nadzorem Ministerstwa Sprawiedliwości. Ja w tej chwili nie dopatruję się niczego niezgodnego z prawem. Dopatruje się natomiast szeregu kłamstw - stwierdził
- Cała kampania Tuska opierała się na jednym wielkim, bezczelnym kłamstwie. Ogromną rolę odegrała w tym pańska telewizja - odpowiedział Kaczyński reporterowi.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szpital wydał komunikat. Pisze o dotacjach z Funduszu Sprawiedliwości