Kto donosi na Julkego?
Prokuratura bada anonimy, w których zarzucono Sławomirowi Julkemu, że aby kupić dom handlowy Laura w Sopocie zapłacił prawie milion złotych łapówki - pisze "Rzeczpospolita". Z informacji gazety wynika, że 17 lipca do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku trafiły dwa identyczne anonimy w sprawie milionowej łapówki jaką miał wręczyć biznesmen Sławomir Julke.
31.07.2008 | aktual.: 31.07.2008 18:45
Jeden z anonimów wpłynął do prokuratury rejonowej w Sopocie, a drugi do prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, który przekazał je śledczym. Informacje te sprawdza CBA. Jeśli będą podstawy wszczęcia śledztwa, sprawę przejmie Prokuratura Krajowa - mówi "Rzeczpospolitej" Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gdańsku.
19 marca Sławomir Julke nagrał rozmowę, w której prezydent Sopotu żąda dwóch mieszkań za pomoc w wydaniu decyzji urzędowej. 11 lipca ujawniła ją "Rzeczpospolita". Karnowski zrezygnował członkostwa w PO, Julkego z partii wyrzucono. We miniony wtorek prezydent Karnowski wrócił do pracy w urzędzie.
Sopockie Prawo i Sprawiedliwość przygotowało raport nt. nieprawidłowości w mieście. Ma go otrzymać premier, Julia Pitera odpowiedzialna w rządzie za korupcję i minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.