PolskaKrzysztof W. pierwszą osobą, wobec której zastosowano ustawę o niebezpiecznych więźniach

Krzysztof W. pierwszą osobą, wobec której zastosowano ustawę o niebezpiecznych więźniach

Krzysztof W. jest pierwszą osobą, wobec której zastosowano ustawę o wyjątkowo niebezpiecznych więźniach. Z więzienia wyszedł 12 dni temu. W przyszłym tygodniu rozpoczną się badania psychiatryczne, na których podstawie sąd zdecyduje, czy Krzysztof W. znów zostanie odizolowany od społeczeństwa - informuje TVN24.

12.02.2014 | aktual.: 12.02.2014 09:50

Krzysztof W. najpierw został skazany na 10 lat więzienia za współudział w zabójstwie. Wyszedł na wolność po 6 latach. Niedługo potem usiłował zgwałcić 6-latkę. Został za to skazany na 4 lata więzienia.

Karę odbywał w tym samym więzieniu, co "szatan z Piotrkowa". Po wyjściu, wrócił do rodzinnego domu. W ogóle z niego nie wychodzi. Sąsiedzi jednak przyznają, że się boją i nie spuszczają dzieci z oczu.

Wobec niego jeszcze przed wyjściem również dyrektor więzienia zawnioskował o izolację. 19 lutego w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie Krzysztof W. rozpocznie serię badań psychiatrycznych. Potrwają maksymalnie 4 tygodnie. Później sąd zdecyduje, czy Krzysztof W. zostanie izolowany w ośrodku, czy otrzyma nadzór prewencyjny.

Źródło: TVN24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)