Trwa ładowanie...
18-02-2014 19:45

Kierowcą ściganego w Łodzi bmw był więzień na przepustce?

Policjanci zatrzymali 34-latka podejrzewanego o to, że prowadził bmw, które w weekend policjanci ścigali ulicami Łodzi. Okazał się nim więzień na przepustce. Podczas pościgu w zderzeniu radiowozu z mazdą zginął 41-latek, a dwóch policjantów zostało ciężko rannych.

Kierowcą ściganego w Łodzi bmw był więzień na przepustce?Źródło: WP.PL, fot: Paweł Kozioł
d2qkuky
d2qkuky

Jak poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka, 34-latek, wielokrotnie karany za kradzieże i włamania, w miniony piątek wyszedł na przepustkę z zakładu karnego w Łodzi. Według policji wszystko wskazuje, że to on był użytkownikiem kradzionego bmw poruszającego się na tablicach rejestracyjnych "KNS...", które ścigali w nocy policjanci.

- Niewykluczone, że rozpoczynając weekend na wolności, mężczyzna pił alkohol i to ten fakt oraz kierowania kradzionym pojazdem mógł być przyczyną ucieczki przed policją - powiedziała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka.

Według policji z całą pewnością przez kilka ostatnich dni mężczyzna ukrywał się. Tropy prowadziły m.in. w rejon ogrodów działkowych pod Tomaszowem Mazowieckim, gdzie w niedzielę policjanci znaleźli porzucone i podpalone bmw bez tablic rejestracyjnych. Wcześniej takie auto na tablicach "KNS..." było widziane w tym rejonie.

- Przyparty do muru 34-latek stawił się dzisiaj w zakładzie karnym, zdając sobie sprawę, iż w przypadku tzw. niepowrotu z przepustki zostałby wydany za nim list gończy. Niewykluczone, że jeszcze dzisiaj zostanie przesłuchany - zaznaczyła Kącka.

d2qkuky

Według śledczych kierowca bmw dopuścił się na pewno wykroczeń polegających na niezatrzymaniu się do kontroli i złamaniu przepisów podczas pościgu.

Samochód bmw został skradziony w czerwcu 2012 roku i prawdopodobnie były próby jego legalizacji; śledztwo w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura.

Do zderzenia radiowozu i mazdy doszło w nocy z piątku na sobotę na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Tymienieckiego w Łodzi. Policjanci znaleźli się w tym miejscu po kilkuminutowym pościgu za bmw, które wcześniej próbowali zatrzymać. Na skrzyżowaniu policyjny opel astra zderzył się z mazdą, która miała pierwszeństwo przejazdu. W wypadku zginął 41-letni kierowca mazdy a dwaj funkcjonariusze w wieku 29 i 35 lat w stanie ciężkim trafili do szpitala.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie. Dotąd nie było możliwe przesłuchanie rannych policjantów, którzy wciąż walczą o życie.

d2qkuky

Prokuratura przesłuchała część świadków wypadku, zabezpieczony i analizowany jest monitoring z całej trasy pościgu oraz zapisy łączności pomiędzy policyjnym radiowozem a stanowiskiem dowodzenia. Z relacji świadków wynika, że jako pierwsze przejechało skrzyżowanie bmw, zaraz za nim znajdował się radiowóz policyjny. Świadkowie oceniają, że mazda poruszała się z prędkością ok. 60 km/h.

Prokuratura ustala, jakie były powody policyjnej interwencji i próby zatrzymania samochodu. Ustalono, że pościg trwał niecałe siedem minut.

Prokuratura na razie nie wypowiada się, co do wniosków w sprawie odpowiedzialności za wypadek. Według śledczych postępowania dotyczące zdarzeń drogowych z udziałem pojazdów uprzywilejowanych są niezwykle trudne. Śledztwo ma też wykazać, czy kierowca mazdy mógł słyszeć sygnał dźwiękowy, bo jest to teren silnie zurbanizowany.

d2qkuky
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qkuky
Więcej tematów