Ekolodzy w przyszłym tygodniu złożą w tej sprawie do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Szef Klubu Gaja Jacek Bożek przekazał już sprawę prawnikom współpracującym z jego organizacją.
Zdarzają się sytuacje, gdy schroniska prowadzone są przez ludzi, dla których liczy się zysk, a nie dobro zwierząt - zauważa Bożek. Taka oferta stwarza możliwość ogromnych nadużyć - podkreśla.