Debata Parlamentu Europejskiego o Polsce przełożona na 14 grudnia
Planowana na 13 grudnia debata o sytuacji w Polsce w Parlamencie Europejskim w Strasburgu została przełożona na następny dzień - zadecydowali europosłowie, zmieniając porządek obrad. Tym samym przegłosowany został wniosek polskich europosłów z grupy socjalistów. Argumentowali oni, że organizowanie debaty w rocznicę stanu wojennego jest złym pomysłem.
12.12.2016 | aktual.: 12.12.2016 18:26
Wniosek o przesunięcie debaty zgłosił europoseł SLD Bogusław Liberadzki. - 13 grudnia mija 35 lat wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Nasza debata w tym dniu spowodowałaby dyskusję o tej dacie, odwracając uwagę od istoty państwa i demokracji. Niech ten dzień będzie czasem spokojnej refleksji i niech to będzie także okazja, byśmy ominęli, nie podejmując debaty, kolejne napięcia - powiedział Bogusław Liberadzki z SLD.
Wniosek w tej sprawie później zgłosił także Janusz Lewandowski z Platformy Obywatelskiej w imieniu europejskich chadeków. On również mówił, że "debata 13 grudnia byłaby niestosowna". Proponował też, by najpierw sytuacją w Polsce zajęła się parlamentarna komisja swobód obywatelskich, a dopiero później europosłowie na sesji.
Ten wniosek został odrzucony, podobnie jak wniosek Marka Jurka, by w ogóle Parlament Europejski nie zajmował się Polską.
Waszczykowski o debacie w PE ws. Polski: jest bezzasadna
- Nic takiego się w Polsce nie dzieje, co by uzasadniało taką debatę. Po drugie, bardzo niefortunna, bo 13 grudnia fatalnie się kojarzy w Polsce. Dyskutować wtedy, kiedy jest rocznica stanu wojennego, wielkiej antydemokratycznej akcji przeciwko Polsce jest to niezasadne. Powinno dojść do rezygnacji z takiej debaty. Unia Europejska ma inne problemy. Polska tym problemem na pewno nie jest - mówił wcześniej minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Oprac. Tomek Orszulak