CBŚ rozbił gang skinheadów. Zasadzka w Białymstoku
Ponad 160 policjantów i antyterrorystów zorganizowało zasadzkę na skinheadów w Białymstoku.
Funkcjonariusze weszli do kilkunastu domów i mieszkań. Zatrzymali 11 osób.
- To członkowie zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowisk pseudokibiców i skinheadów. Grupa ta ma na swoim koncie wiele przestępstw, głównie narkotykowych - powiedział Karol Jakubowski z Centralnego Biura Śledczego Policji.
Wszyscy są podejrzani także o czerpanie korzyści z nierządu, rozboje, udział w bójkach i pobiciach podczas tak zwanych ustawek pseudokibiców, a także o pozbawienie wolności i propagowanie faszyzmu.
10 bandytów zostało już tymczasowo aresztowanych. Funkcjonariusze przypominają, że to kontynuacja działań z lipca i października, kiedy zatrzymano 18 osób.