"Przyjąłem nieoczekiwany krzyż choroby i cierpienia, godząc się z wolą Bożą. Przyjmując ją, jaka będzie. Proszę o modlitwę, szczególnie tych, którzy doświadczają tego, co ja" - napisał metropolita gdański. "Jeżeli taka jest wola Boża, chciałbym Wam jeszcze służyć, drodzy Księża i Wierni, a moje cierpienie ofiaruję w intencji całej Archidiecezji Gdańskiej" - dodał.
Duchowny nie ujawnił, co mu dolega. Jednak gazeta "Fakt" podała nieoficjalnie na swojej stronie internetowej, iż problemy zdrowotne arcybiskupa mogą mieć związek z nowotworem. "Niedawno metropolita gdański przeszedł zabieg w szpitalu. Usunięto mu narośl na jelicie. Ostatnio także bardzo schudł" - informuje "Fakt".
Sekretarz metropolity gdańskiego ks. Bartłomiej Stark w rozmowie z KAI powiedział w piątek, że "wszystko idzie w dobrym kierunku, trzeba po prostu czekać". Dodał, że abp Głódź przebywa obecnie w szpitalu.
Apel do wiernych o modlitwę w intencji abp. Głódzia wystosował w piątek także biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser. "W związku z poważną chorobą Księdza Arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, Metropolity Gdańskiego, a w latach 2004-2008 Biskupa Warszawsko-Praskiego, proszę, by także w naszej Diecezji Chory został otoczony naszą serdeczną pamięcią. Proszę aby nasza wspólnota diecezjalna wspierała Księdza Arcybiskupa Głódzia darem modlitwy, wypraszając dla niego potrzebne łaski" - napisał abp Hoser.
Abp Sławoj Leszek Głódź ma 69 lat. W latach 1991-2004 był biskupem polowym Wojska Polskiego w randze generała dywizji. W latach 2004-2008 pełnił posługę biskupa diecezji warszawsko-praskiej, zaś od 2008 roku jest arcybiskupem metropolitą gdańskim.
Źródło: diecezja.gdansk.pl, fakt.pl, idziemy.com.pl
