Trwa ładowanie...
d3r9vg7
Temat

euro

Fundusze Europejskie dla Polski. "Jesteśmy największym beneficjentem"
18-12-2024 11:19

Fundusze Europejskie dla Polski. "Jesteśmy największym beneficjentem"

Polska jest największym beneficjentem Funduszy Europejskich. Dziennikarz WP Patrycjusz Wyżga zapytał swoje gościnie, czym tak naprawdę są te środki i dlaczego to do Polski trafia najwięcej unijnych pieniędzy? - Fundusze Europejskie to środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej, rozdawane według różnych parametrów dotyczących rozwoju gospodarczego danego państwa. Mają one na celu wzmocnienie gospodarki, przedsiębiorczości. Zmieniają się one w zależności od potrzeb. Są to fundusze bezzwrotne. Polska jest największym biorcą Funduszy Europejskich w ostatnich latach, a Niemcy najwięcej wpłacają – tłumaczyła dr Marzenna Guz-Vetter, ekspertka Team Europe, była dyrektorka przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. - My dostajemy najwięcej pieniędzy, ponieważ gdy otworzyliśmy nasz rynek na produkty z państw UE, to kraje z Zachodu zaczęły tutaj sprzedawać, a u nas było mało kapitału. Nie mogliśmy więc skorzystać na otwarciu wspólnego rynku. Te wpłaty to też rodzaj wyrównania za to, a nie specjalna nagroda – podsumowała dr Vetter. Skąd biorą się pieniądze w ramach Funduszy Europejskich? - To są nasze wpłaty. Wszystkie kraje wpłacają i są różne źródła tych wpłat - w zależności od PKB. Oprócz tego są to środki pozyskiwane na granicy z cła czy procent ściągany z VAT-u – wyliczyła prof. dr hab. Katarzyna Żukrowska, dziekan kolegium Ekonomiczno-Społecznego SGH. Jak dużo Polska wpłaca? Dlaczego znaczenie transferu budżetu z Unii Europejskiej można porównać do lewarka? O tym w dalszej części rozmowy. Materiał powstał we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej ze środków Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Polacy chcą euro? Wyniki są jednoznaczne
27-11-2024 07:35

Polacy chcą euro? Wyniki są jednoznaczne

Prawie połowa Polaków nie chce przyjęcia euro, obawiając się negatywnych skutków dla gospodarki i portfeli - wynika z sondażu "Rzeczpospolitej" przeprowadzonego przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy THINK!.

Przyszłość integracji UE. Eksperci o "cichej wojnie handlowej z USA"
29-10-2024 22:07

Przyszłość integracji UE. Eksperci o "cichej wojnie handlowej z USA"

By Unia Europejska mogła dalej się integrować i rozwijać potrzebne są jakieś narzędzia. Co będzie nowym motorem napędowym wspólnoty europejskiej? - Wspólna waluta, strefa Schengen, program Erasmus, co dalej? – wyliczał, pytając swoich rozmówców dziennikarz WP Paweł Pawłowski. - Nowymi narzędziami, które będą odpowiedzią na coraz bardziej wyraźne zmiany nastrojów będzie zwiększenie środków na politykę migracyjną. Nastąpi zwiększenie potencjału Frontexu – unijnej agencji, która strzeże naszych granic. Już przed poprzednimi wyborami Frontex uzyskał więcej kompetencji – tłumaczyła dr hab. Marta Witkowska, prof. UW, Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Ekspertka przyznała, że tej chwili osób ubiegających się o azyl mamy więcej, niż w czasie największej fali w 2017 r. po kryzysie w Syrii. Jak dodała politolożka, "nie mamy jednak już tak dużej fali tzw. migrantów ekonomicznych". - Druga kwestia to wsparcie przedsiębiorców. To wiąże się z Europejskim Zielonym Ładem. Ze Stanami Zjednoczonymi Unia Europejska toczy częściowo tzw. cichą wojnę handlową, podobnie jest między Chinami i USA. Unia Europejska reaguje na tę wojnę handlową tworząc fundusz dla przedsiębiorców wspierający ich rozwój – dodała dr hab. Witkowska. Jak podkreślili eksperci dotychczasowe wieloletnie negocjacje między UE a USA zerwał w trakcie swojej kadencji prezydent Donald Trump. Jakie wyzwania stoją przed dalszą integracją Unii Europejskiej? O tym w dalszej części rozmowy. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.
Polska poza strefą euro. Politycy nabierają wody w usta
14-08-2024 04:45

Polska poza strefą euro. Politycy nabierają wody w usta

Politycy opowiadający się wcześniej za przystąpieniem Polski do strefy euro, wyraźnie nabrali ostatnio wody w usta w tej sprawie. To natomiast daje miejsce eurosceptykom.

Polacy nie chcą euro. Wiadomo, ile brakuje do przyjęcia innej waluty
07-07-2024 10:46

Polacy nie chcą euro. Wiadomo, ile brakuje do przyjęcia innej waluty

Stabilność polskiej waluty pozwala na możliwość jej wymiany na euro bez większych zawirowań. Sprawozdania Komisji Europejskiej i badania Europejskiego Banku Centralnego pokazały, że stan naszych finansów jest taki, że Polska w zasadzie poradziłaby sobie z tym zadaniem. Ale na drodze do euro stoją wciąż trzy bariery.

d3r9vg7
Sprawdziliśmy ceny w strefie kibica. Nawet kilkaset złotych
21-06-2024 17:43

Sprawdziliśmy ceny w strefie kibica. Nawet kilkaset złotych

Mecz Polska-Austria podczas Euro 2024 wielu Polaków będzie oglądać w strefach kibica. Sprawdziliśmy, jak wyglądają ceny w takim miejscu w Warszawie. Za wodę trzeba zapłacić 10 zł, za piwo - 22 zł, a szalik - 40 zł. Koszulki to wydatek nawet kilkuset złotych.

Bójka kibiców przed meczem. Wśród uczestników syn prezydenta
17-06-2024 09:54

Bójka kibiców przed meczem. Wśród uczestników syn prezydenta

Przed niedzielnym meczem Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej pomiędzy Serbią i Anglią doszło do starcia kibiców serbskich z albańskimi. W incydencie w Gelsenkirchen miał uczestniczyć syn prezydenta Serbii Danilo Vuczić. Powstrzymały go oddziały specjalne policji - podała telewizja N1.

Kto rządzi w strefie euro? Eksperci o przyszłości NBP i RPP
06-06-2024 22:12

Kto rządzi w strefie euro? Eksperci o przyszłości NBP i RPP

- Europejska waluta jest wspólną walutą krajów członkowskich. Należy do społeczeństw, naszą też jest, chociaż jeszcze euro nie używamy. Panuje przeświadczenie, że euro powinno być wyjęte z obszaru wspływów polityki prostej. Europejski Bank Centralny jest oddany w ręce profesjonalistów – tłumaczył prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - Rządzi nim ciało, które jest złożone z sześciu przedstawicieli zarządu, wybieranych przez kraje członkowskie, a poza tym tworzą go wszyscy prezesi banków centralnych wszystkich krajów, które używają euro. Banki centralne w każdym kraju są niezależne, nie słuchają poleceń swoich rządów, mają konkretne zadania konstytucyjne. Gdyby Polska była członkiem strefy euro to do tego grona byłby zaproszony nasz prezes NBP – wyjaśnił ekonomista. Drugi z rozmówców Pawła Pawłowskiego podkreślił, że jest to jak najbardziej demokratyczny system rządzenia. - Strefą euro i jednolitym pieniądzem europejskim zarządzają wszystkie państwa członkowskie strefy euro. Zarządzają wspólnie prezesi banków centralnych strefy euro. Gdyby Polska była w strefie euro zasiadałby tam pan prezes Glapiński, mając taką samą siłę głosu jak prezes banku Niemiec - podkreślił prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. Co z NBP po przyjęciu euro? – zapytał swoich rozmówców Paweł Pawłowski. - Narodowy Bank Polski nie jest likwidowany, cały czas istnieje. Europejski Bank Centralny jest jądrem tzw. systemu banków centralnych, które utrzymują wszystkie kraje członkowskie. Europejski Bank Centralny prowadzi jedynie te elementy, które są uzgodnione jako wspólne. To, czym się nie zajmuje pozostaje nadal w gestii banków krajowych, których prezesi są niejako jego właścicielami – wyjaśnił prof. Orłowski. - Suwerenność nie jest tutaj zagrożona, ona jest wzmocniona. Suwerenność jest prawdziwa, kiedy może być wykonywana efektywnie wewnątrz i na zewnątrz. Wewnątrz tutaj nie ma żadnych zmian, a jeśli chodzi o sprawczość na zewnątrz to im bardziej my jesteśmy silni w ramach Unii Europejskiej, tym lepiej dla Polski – podsumował prof. Nowak-Far. Ekspert zwrócił uwagę tylko na problem Rady Polityki Pieniężnej, której działalność musiałaby być zastąpiona przez organy Europejskiego Banku Centralnego. W grę wchodziłaby więc likwidacja lub przydział innych zadań. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Zalety strefy euro. Ekonomiści o korzyściach dla Polski
06-06-2024 20:27

Zalety strefy euro. Ekonomiści o korzyściach dla Polski

Jakie są zalety strefy euro? - Euro oznacza stabilny kurs waluty, stałość i twardość pieniądza. Gospodarka może rozwijać się ze stałym i stabilnym pieniądzem lub z płynnym kursem, który może się zmieniać. Może się rozwijać z euro lub nie. To nie jest też tak, że jedno to niebo, a drugie to piekło – wyjaśniał prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - Przygniatająca większość ekonomistów uważa, że przyjęcie euro trochę wytrąci możliwość bezpośredniego wpływu na gospodarkę, ale za to zyskujemy na niższych stopach procentowych oraz zyskujemy na stabilności waluty – dodał prof. Orłowski. Ekonomista przyznał, że przyjęcie euro "byłoby lepsze dla wzrostu gospodarczego Polski", zaznaczając jednak, że "to też nie raj", przypominając o kryzysie u Greków. - Sytuacja Grecji pokazuje, że przy prowadzeniu złej polityki gospodarczej i będąc w tym raju, można wylądować nagle w kotle ze smołą. To nieprawda, że przyjęcie lub odrzucenie euro rozwiązuje wszystkie problemy, ale pamiętajmy, że szybszy wzrost gospodarczy, przy dobrej polityce, można lepiej osiągnąć z euro, niż bez euro – podsumował ekspert. Podobnego zdania był drugi gość Pawła Pawłowskiego. - Strefa euro to zarządzanie wedle przewidywalnych reguł, co oznacza, że nikt nas obywateli nie może oszukiwać – skomentował prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. - Większość Polaków jest obecnie sceptyczna wobec euro, część mówi: przyjąć, ale nie w tej chwili. Jest jednak jedna grupa, która zawsze w przygniatającej większości odpowiada: tak, chcemy euro, jak tylko szybko się da. To są przedsiębiorcy. Z punktu widzenia gospodarki nie ma cienia wątpliwości, że im wtedy z głowy spada pewien problem ryzyka, bo my mamy gospodarkę opartą na eksporcie – przyznał prof. Witold Orłowski. - Z kolei inwestorom zależy, żeby stopy procentowe były jak najniższe, a gdyby Polska była w strefie euro to stopy procentowe byłyby znacznie niższe niż obecnie – dodał. - Jeśli chodzi o branżę turystyczną to brak euro prowadzi do zniechęcenia pewnej istotnej liczby turystów ze strefy euro. Oni nie wiedzą, jak przyjadą tutaj, jaki będzie do końca koszt ich pobytu, ponoszą ryzyko walutowe – podsumował prof. Artur Nowak-Far z SGH. Eksperci zdradzili, że jedyna grupa, która straci na wprowadzeniu euro to właściciele kantorów. Jakie jeszcze zalety daje wspólna waluta? Obejrzyj całą rozmowę. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Euro w UE. Fenomen wspólnej waluty. "Ewidentne korzyści"
05-06-2024 14:07

Euro w UE. Fenomen wspólnej waluty. "Ewidentne korzyści"

Wspólna waluta dla Europy to konieczność czy utopia? - Właściwie to konieczność ze względu na interesy wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Jeżeli my zauważymy, po co istnieje Unia Europejska, jako organizacja, to ona ma służyć państwom członkowskim, żeby wzmacniać ich siłę gospodarczą. Bez wspólnego pieniądza ten projekt jest niepełny – tłumaczył prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. - Euro stanowi już globalną walutę i powstają ewidentne korzyści dla wszystkich tych państw, które ją mają. Część z nich jest konsumowana także przez państwa, które nie należą do strefy euro, jak Polska, ale te korzyści są wtedy mniejsze - dodał ekonomista. - UE to było od początku poszukiwanie magicznego klucza do tego, aby kraje członkowskie stanowiły z punktu widzenia gospodarczego jeden rynek. Wtedy powstają wielkie firmy, sięga się po korzyści skali, powstają potężne firmy zdolne konkurować na świecie – wyjaśniał prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - Przykład Polski pokazuje, że można żyć w Unii Europejskiej nie mając euro, ale większość ekonomistów uważa, że nasze korzyści byłyby jeszcze większe, gdybyśmy to euro mieli – dodał ekspert. - Euro ma dzisiaj takie samo uzasadnienie, jak 20 lat temu. Wspólna waluta wzmacnia gospodarczo państwo. Przez 20 lat mieliśmy do czynienia z tym, że państwa członkowskie mogły sprawdzić, czy jest to korzystne. Większość z nich powoli dołącza do strefy euro, co oznacza, że widzą tam bardzo konkretne korzyści – przyznał prof. Artur Nowak-Far. Drugi rozmówca Pawła Pawłowskiego powołał się tutaj na badania społeczne, które pokazują zadowolenie Europejczyków ze wspólnej waluty. – W krajach, które mają już euro nie ma ani jednego społeczeństwa, które chciałoby zrezygnować z tej waluty – przyznał prof. Orłowski. Prof. Nowak-Far podał tu przykład naszych południowych sąsiadów. - Słowacy mają już euro. Gdyby działo się coś niepokojącego to tematem kampanii stałoby się tam wychodzenie ze strefy euro. Tymczasem nie było to żadnym przedmiotem dyskursu politycznego. Oni po prostu chcą żyć z euro – podsumował ekonomista. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.
d3r9vg7
Największe wady euro. Ekonomiści rozprawili się z popularnymi mitami
04-06-2024 20:23

Największe wady euro. Ekonomiści rozprawili się z popularnymi mitami

Czy przyjęcie wspólnej unijnej waluty niesie ze sobą jakieś zagrożenia? – Jeżeli rząd nie dopilnowałby porządku funkcjonowania rynku w okresie wprowadzania euro to mogą się zdarzać jakieś zachowania handlowców, które są drapieżne wobec konsumentów. To największa obawa ludzi - przyznał prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. – Z punktu widzenia gospodarczego utrata możliwości prowadzenia polityki pieniężnej jest istotnym kosztem i pewną wadą w tym zakresie – dodał. Z kolejnymi postanowił rozprawić się drugi rozmówca Pawła Pawłowskiego. - Tracimy możliwość ręcznego sterowania, ale dzięki temu zyskujemy większe bezpieczeństwo naszych oszczędności, bo nikt już nie będzie manipulować tym pieniądzem. Zyskujemy też niższe stopy procentowe. To jest coś za coś – wyjaśnił prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. Ekspert odniósł się tutaj do popularnych zarzutów dotyczących wprowadzania euro u sąsiadów Polski. - Niemcy mówiły, że ceny wzrosły im dwukrotnie. To wszystko było badane i to jest nieprawda. To, co nastąpiło, a to jest efekt, który wszędzie zaobserwowano - zauważono wzrost cen towarów, za które płaci się codziennie gotówką, a nad czym nie ma takiej kontroli. W supermarketach ceny prawie się nie zmieniły po wprowadzeniu euro – zapewnił prof. Orłowski. - Na Litwie podobnie – w sklepach ceny się nie zmieniły, natomiast babcie sprzedające kwiaty na ulicy podniosły swoje ceny – tłumaczył. Ekonomista przyznał, że obecnie łatwiej przeprowadzić proces wejścia do strefy euro, wcześniej się przygotowując i stawiając na dwuwalutowość, by "uspokoić ludzi, że żadnego dwukrotnego wzrostu cen w Polsce nie będzie". - Sytuacja jest również bardzo ciekawa u Słowaków. U siebie nic nie stracili na tym, że wprowadzili euro, a ponieważ mają znacznie mocniejszą walutę niż Polska to jeszcze mają dodatkowy bonus, bo my naszą pracę, nasze towary jesteśmy skłonni im jeszcze taniej sprzedawać, niż oni mają u siebie – podsumował prof. Witold Orłowski. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Dlaczego Polska nie przyjęła euro? Ekonomista: To jest chowane przed ludźmi
04-06-2024 13:57

Dlaczego Polska nie przyjęła euro? Ekonomista: To jest chowane przed ludźmi

- Nie mam cienia wątpliwości, dlaczego Polska nie przyjęła jeszcze euro. Polacy boją się po prostu wzrostu cen. Tego potężnego mitu, który niektórzy politycy podsycają, opowiadając kompletne bzdury – przyznał prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula oraz Politechniki Warszawskiej. - W Polsce przeważa obawa, że wprowadzenie euro to reforma, która uderzy w ludzi, bo wzrosną ceny. W związku z tym nie mamy poparcia politycznego dla partii, które chciałyby wprowadzenia euro. Mamy też takie zapisy w konstytucji, że bez zmian w niej euro wprowadzić nie możemy – tłumaczył ekspert. Jak dodał, to nie jest tak, że większość Polaków nie chce euro. Spośród tych, którzy chcą, spora część odpowiada: jeszcze nie teraz, za 10 lat. - Polska powinna przyjąć euro. Po pierwsze to zobowiązanie wynika z traktatu. Po drugie materialnie to po prostu wzmocni Polskę. To, co jest chowane przed ludźmi to fakt, że Unia Europejska rozwija się wkoło strefy euro, to jest jej trzon. Euro jest z kolei produktem flagowym tej organizacji i ono determinuje jej siłę globalną – wyjaśnił prof. Artur Nowak-Far ze Szkoły Głównej Handlowej. - Jeżeli chcemy silnej Polski w silnej Unii Europejskiej to musimy chcieć Polski w strefie euro. Innej narracji kompletnie nie rozumiem – dodał ekonomista. Czy to prawda, że jeśli nie euro to rubel? Jeśli nie Zachód to Wschód? – zapytał wprost dziennikarz Paweł Pawłowski. - Trzeba otwarcie o tym mówić. To nie jest prawda, że możemy być sobie "samotną wyspą". Jeśli nie zakotwiczymy w brzegu zachodnim to nurt popchnie nas w stronę brzegu wschodniego. Nie mam tu wątpliwości – podsumował prof. Orłowski. Gdzie jesteśmy w tym momencie w drodze do euro? Jakie jeszcze warunki Polska musi spełnić? O tym w dalszej części rozmowy z ekspertami. Materiał powstał we współpracy z Parlamentem Europejskim.

Kiedy w Polsce euro? "Nie spełniamy kryteriów"
30-04-2024 11:59

Kiedy w Polsce euro? "Nie spełniamy kryteriów"

Co jaki czas wraca temat, kiedy Polska wejdzie w strefę euro. Prowadzący program "Newsroom" Patrycjusz Wyżga wspomniał również, że w samej Unii Europejskiej jest to niedokończona reforma, ponieważ w części państw jest wspólna waluta, ale nie ma wspólnej polityki gospodarczej, szczególnie polityki fiskalnej. Gość programu, były premier Włodzimierz Cimoszewicz, przypomniał, że w traktacie akcesyjnym zobowiązaliśmy się do przyjęcia euro tyle, że bez określonego terminu. - Kiedy słyszę polityków mówiących, że nie można nam dzisiaj zrezygnować ze złotego, to mam wrażenie, że albo to są ignoranci, albo wiedząc, jakie są nasze zobowiązania, specjalnie grają na ludzkich emocjach - stwierdził Cimoszewicz. Europoseł podkreślił, że wiadome jest, że dzisiaj Polacy nie chcą odejścia od złotego. - Ale prawdą też jest, że nie możemy dołączyć do Unii monetarnej, dlatego, że nie spełniamy rozmaitych kryteriów - stwierdził gość programu. Dodał, że "należałoby poważnie myśleć o przystąpieniu do euro i przestać posługiwać się jedynie emocjonalnymi argumentami". - Kierować się po prostu interesem - podkreślił Cimoszewicz.

Euro w Polsce. "Wciąż nie rozumiemy jednego". Ekspertki rozprawiły się z mitami
17-04-2024 14:59

Euro w Polsce. "Wciąż nie rozumiemy jednego". Ekspertki rozprawiły się z mitami

Polska w strefie euro - to temat, który co jakiś czas rozgrzewa opinię publiczną. Czy my potrzebujemy unijnej waluty? – Z jednej strony mamy rachunek ekonomiczny, bo ekonomiści jednoznacznie opowiadają się za przyjęciem euro. Trzeba też przypomnieć fakt, że wchodząc do Unii Europejskiej zobowiązaliśmy się do przyjęcia tej waluty - odpowiedziała prof. Małgorzata Molęda-Zdziech z SGH. - Z drugiej strony, tej społeczno-kulturowej, przed 2010 r. były pewne dyskusje i debaty, ten temat był obecny, teraz tego tematu nie ma z różnych powodów i to jest niedobre, bo teraz tylko straszymy euro - dodała ekspertka. Profesor Molęda-Zdziech zwróciła również uwagę na to, że przyjęcie euro jest szeregiem czynników, które trzeba "wytłumaczyć zwykłemu Kowalskiemu". Chodzi tu o wyjście naprzeciw lękom, żeby nie dać pola dyskursowi, że "wzrosną ceny", "zabiorą nam polską walutę", "będziemy uzależnieni". - Ja byłam blisko tematu w okresie, kiedy Litwa chciała wejść do strefy euro, a już od dawna jest, ponieważ mój mąż jest Litwinem. Oni już wtedy rozumieli jedną rzecz, której my, jako Polacy, wciąż nie rozumiemy. To jest wejście do pewnej wspólnoty, w której dzięki wspólnej walucie my jesteśmy po prostu chronieni. Proszę popatrzeć na Grecję ze wszystkimi konsekwencjami tego, co się zadziało – tłumaczyła prof. Renata Mieńkowska-Norkiene z UW. - My musimy mieć świadomość, że dla nas wejście do strefy euro to ochrona naszego rynku w pewien sposób – dodała. Paweł Pawłowski zapytał swoje rozmówczynie o konkretną datę, kiedy moglibyśmy przystąpić do strefy euro. – To pewnie mogłaby być perspektywa 5-6 lat. Wszystko zależy od priorytetów politycznych, ale my wciąż nie jesteśmy na tej drodze – przyznała politolożka. Jakie jeszcze korzyści dałaby Polsce europejska waluta? Obejrzyj rozmowę z okazji 20-lecia wstąpienia Polski do UE.

I Twoje dziecko może wyjść na murawę z Lewandowskim! Lidl rozpoczyna kampanię UEFA EURO 2024: LIDL KIDS TEAM
10-04-2024 10:08

I Twoje dziecko może wyjść na murawę z Lewandowskim! Lidl rozpoczyna kampanię UEFA EURO 2024: LIDL KIDS TEAM

Jako Oficjalny Partner UEFA EURO 2024, Lidl Polska rozpoczyna program Lidl Kids Team, w ramach którego dzieci mają szansę wyjść na murawę razem z polskimi zawodnikami przed meczami UEFA EURO 2024! Sieć ogłasza konkurs, w ramach którego rodzice lub opiekunowie mogą wygrać miejsce w Lidl Kids Team dla swojego dziecka w wieku od 6 do 10 lat – niezależnie od płci, pochodzenia czy zdolności fizycznych lub umysłowych. Wystarczy, że rodzice lub opiekunowie wypełnią formularz konkursowy w aplikacji Lidl Plus i odpowiedzą na pytanie konkursowe! Zwycięzcy zostaną wybrani przez jury.

d3r9vg7
Euro w Polsce. Jasny sygnał dla nowego rządu
30-03-2024 04:07

Euro w Polsce. Jasny sygnał dla nowego rządu

Rząd Donalda Tuska może być zaskoczony. Polacy wypowiedzieli się na temat zmiany waluty. Niechęć do zamiany złotego na euro jest spora nie tylko wśród wyborców opozycji, czyli Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji.

Czechy wprowadzą euro? ANO chce referendum
08-01-2024 08:09

Czechy wprowadzą euro? ANO chce referendum

Alena Schillerová, przewodnicząca klubu parlamentarnego opozycyjnej partii ANO, stwierdziła w niedzielę w programie "Za pięć minut dwunasta" w telewizji Nova, że decyzja o przyjęciu euro powinna być poddana pod referendum. Wskazała jednocześnie, że to właśnie jej partia planuje je zorganizować.

Kurs oszalał, politycy PiS ruszyli do ataku. A to wszystko błąd
01-01-2024 22:22

Kurs oszalał, politycy PiS ruszyli do ataku. A to wszystko błąd

Internauci korzystający z serwisu Google do sprawdzania kursów walut przecierają od kilku godzin oczy ze zdumienia. Powód? Teoretyczny i drastyczny wzrost kursu euro. Posłanka PiS Joanna Lichocka już zarzuca, że to "efekt Tuska". Minister finansów Andrzej Domański uspokaja, to tylko błąd źródła danych. Wyjaśniamy - kursy walut nie wystrzeliły.

Pieniądze z KPO dla Polski. Przyjdą zgodnie z planem
26-11-2023 15:16

Pieniądze z KPO dla Polski. Przyjdą zgodnie z planem

Polska ma wreszcie realną szansę na otrzymanie od Rady Unii Europejskiej ds. finansów środków z KPO. Do końca roku może dojść do podpisania umowy finansowej między Warszawą i Brukselą. Wtedy też wskazany zostanie czas, w jakim oczekiwany przelew dotrze do naszego kraju.

Miała je w walizkach. Kobieta wyciągnięta z autobusu we Florencji
02-08-2023 13:10

Miała je w walizkach. Kobieta wyciągnięta z autobusu we Florencji

Labrador Elio, pies służbowy włoskiej służby celnej, podążył za zapachem i odkrył ponad 1 milion euro. Pieniądze były ukryte w bagażniku autobusu, który ruszał z dworca we Florencji.

d3r9vg7
"Wypełnia się Polakami". Do kraju zjeżdżają tłumy, mają piwo i parawany
26-07-2023 14:31

"Wypełnia się Polakami". Do kraju zjeżdżają tłumy, mają piwo i parawany

- Transformacja ustrojowa przyniosła bardzo brutalną prywatyzację i upadek przemysłu - mówi o Chorwacji Aleksandra Wojtaszek, autorka książki o tym kraju. Tłumaczy, czy po wejściu do strefy euro zmieniły się tam ceny oraz dlaczego niektórzy Polacy biorą na miejsce krajową wódkę.

Tusk się założył o jedno euro. Chodzi o inflację
28-03-2023 17:52

Tusk się założył o jedno euro. Chodzi o inflację

Donald Tusk założył się z uczestnikiem spotkania w Opolu o symboliczne jedno euro, że zna sposób na radykalne ograniczenie inflacji. Lider Platformy Obywatelskiej ocenił, że po przywróceniu zasad wydawania publicznych pieniędzy i działania NBP z czasów, gdy rządziła PO, w ciągu dwóch lat Polska znajdzie się w gronie 5-6 państw europejskich z najniższą stopą inflacji.

Szok na Słowacji. 500 euro dla każdego. Jest jeden warunek
15-02-2023 10:58

Szok na Słowacji. 500 euro dla każdego. Jest jeden warunek

Były premier Słowacji chce zapłacić 500 euro każdemu, kto zdecyduje się spełnić swój obywatelski obowiązek i weźmie udział w nadchodzących wyborach. Propozycja została nazwana "szaloną formą populizmu".

Chorwacja w strefie euro. Chorwaci załamani
24-01-2023 13:15

Chorwacja w strefie euro. Chorwaci załamani

Narzekania pojawiają się nieuchronnie w każdej, nawet zdawkowej rozmowie. Chorwaci załamują ręce - od kiedy najmłodsze stażem państwo Unii Europejskiej przeszło na unijną walutę, "strach" iść do sklepu, skorzystać z fryzjera czy usiąść w kawiarni lub restauracji. Ceny poleciały na łeb, na szyję.

Waluta w Chorwacji 2023. Ogromna zmiana. Turystyczny raj w strefie Euro
02-01-2023 10:06

Waluta w Chorwacji 2023. Ogromna zmiana. Turystyczny raj w strefie Euro

Od 1 stycznia Chorwacja dołączyła do strefy euro oraz strefy Schengen. W związku z przyjęciem nowej waluty, zarówno mieszkańców, jak i turystów czekają ogromne zmiany. Czy w nadchodzącym sezonie wakacyjnym nad Adriatykiem będzie drożej? Chorwacja jest 20. członkiem strefy euro.

d3r9vg7
d3r9vg7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj