Wybory 2023. Niszczenie materiałów wyborczych? Grzywna to dopiero początek

Jesienne wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. W przestrzeni miast i wsi pojawia się coraz więcej plakatów oraz innych materiałów wyborczych. Niekiedy zostają one jednak zamalowane, zniszczone bądź usunięte. Jak wskazują przepisy prawa, takie zachowania mogą skutkować mandatem, a nawet karą pozbawienia wolności.

Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.

O tym, w których miejscach można, a w których zakazane jest umieszczanie plakatów oraz innych materiałów wyborczych, informuje Kodeks wyborczy. Zgodnie z jego treścią, wszelkie materiały, związane z prowadzoną agitacją wyborczą, mogą być rozprowadzane "na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych" - jednak wyłącznie po uzyskaniu zgody zarządcy lub właściciela wspomnianych przestrzeni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przepisy wskazują również, że plakatów wyborczych i innych materiałów nie powinno się mocować w sposób, który uniemożliwi ich usunięcie lub spowoduje szkodę. Należy też pamiętać, że zawieszony baner czy plakat nie może ograniczać widoczności kierowcom ani innym uczestnikom ruchu drogowego. W przeciwnym przypadku "policja lub straż gminna jest obowiązana usuwać na koszt komitetów wyborczych plakaty i hasła wyborcze, których sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym".

Warto pamiętać również, że w niektórych przestrzeniach obowiązuje całkowity zakaz agitacji wyborczej - w tym rozpowszechniania materiałów wyborczych. Jak wskazuje Kodeks wyborczy, są to:

• tereny szkół;
• lokale wyborcze oraz budynki, w których się one znajdują;
• tereny urzędów administracji rządowej i administracji samorządu terytorialnego oraz sądów;
• tereny zakładów pracy w sposób i formach zakłócających normalne funkcjonowanie;
• tereny jednostek wojskowych i innych jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej oraz oddziałów obrony cywilnej, a także skoszarowanych jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych.

Czy za usunięcie lub pomalowanie plakatu wyborczego grozi mandat? W tym przypadku stosowane są przepisy Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z treścią art. 67 par. 1 Kw, "kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny". Serwis bezprawnik.pl podkreśla natomiast, że ukarane może być nawet zamalowanie lub domalowanie elementów na plakacie wyborczym.

Jaka grzywna grozi za zniszczenie, usunięcie lub zamalowanie plakatów wyborczych? Zgodnie z Kodeksem wykroczeń, wysokość mandatu może wynieść nawet 5 tys. zł. Karę zarządza sąd. To jednak nie koniec. W przypadku, gdy komitet wyborczy oszacuje, że straty poniesione przez zniszczenie plakatu wyborczego przekraczają 500 zł, osoba, która go dokonała, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności w wymiarze od trzech miesięcy do pięciu lat.

W czasie wyborów parlamentarnych 15 października Polacy zdecydują o przyznaniu 460 mandatów poselskich oraz 100 mandatów senatorskich. Lokale wyborcze będą czynne od 7:00 do 21:00.

Zobacz też: Wybory 2023. Zaświadczenie o prawie do głosowania. "Głosuj tam, gdzie będziesz w dniu wyborów"