Warszawa. Nietypowy finał spaceru na Gocławku
We wtorek na jednej z ulic Gocławka przechodzień natknął się na węża. Gad został zidentyfikowany przez wezwany na miejsce Ekopatrol Straży Miejskiej.
Jak poinformowała w komunikacie straż miejska, we wtorek mieszkaniec ulicy Korkowej wybrał się na wieczorny spacer. Nagle spostrzegł, że nie jest sam. Na chodniku przed nim pełzał wąż. Chłód panujący wieczorem najwyraźniej nie sprzyjał gadowi, który poruszał się powoli i z trudem.
Spacerowiczowi udało się bezpiecznie złapać węża i zabrać do mieszkania. W ciepłym pomieszczeniu wąż wyraźnie się ożywił. Mężczyzna wezwał na miejsce Ekopatrol straży miejskiej. Strażnicy potwierdzili, że jest to 30-centymetrowy, niejadowity wąż zbożowy albinos. Jest on bardzo często spotykany w prywatnych hodowlach.
Gad prawdopodobnie uciekł właścicielowi lub został porzucony. Funkcjonariusze Ekopatrolu przetransportowali go do Centrum CITES w Warszawskim ZOO.
Zobacz też: "Lex TVN". Jarosław Gowin spotka się z Andrzejem Dudą
Wąż zbożowy albinos to jedna z najpopularniejszych i najbardziej upowszechnionych odmian węża zbożowego. Jego cechą charakterystyczną są czerwone oczy oraz jasna skóra pozbawiona melaniny. Większość węży zbożowych albinosów ma na grzbiecie naprzemienne czerwone lub pomarańczowe łaty otoczone białą obwódką. W niektórych przypadkach wąż może mieć też kolor różowy. W pobliżu głowy może występować lekko żółtawa barwa. Istnieje wiele możliwych kombinacji, ponieważ albinosa można łączyć również z wieloma innymi cechami, tworząc tym samym kolejne odmiany.
Węże albinosy są powszechnie hodowane zarówno w Polsce, jak i za granicą. Można je także kupić w sklepach zoologicznych i terrarystycznych. Wąż jest aktywny głównie w dzień. Jest łagodny i ciekawski, szybko oswaja się z człowiekiem. Osiąga maksymalną długość do około 150 centymetrów.