Tak zmieniały się dostawy broni dla Ukrainy. Weteran GROM wyjaśnia
Niemcy, Dania i Holandia mają dostarczyć Ukrainie nawet 178 czołgów Leopard. - Proszę się nie dziwić, że Zachód nie dawał Ukrainie od początku najnowocześniejszej technologii. Rok wcześniej nikt nie spodziewał się, że wojna będzie tak wyglądać. Po ataku Rosji na Ukrainę raczej przewidywalibyśmy, że Ukraina przegra tę wojnę w 72 godziny. Zachód nie pozwoliłby, by nowoczesny sprzęt trafił w ręce Rosjan. To się wydarzyło w Iraku, Gruzji i Afganistanie. Nowe technologie trafiają na rynek i do przemysłu przeciwnika. Na początku wysyłaliśmy kamizelki kuloodporne, gogle, hełmy, buty. Później były karabiny i granatniki. Teraz trzeba dozbroić wojsko ukraińskie nie tylko po to, by się broniło, ale również, by Ukraińcy mogli odbić swoje ziemie i powrócić do stanu sprzed 2014 r. Dzisiaj zachodnie państwa mniej obawiają się tego, że zachodni sprzęt trafi w ręce Rosjan. Dlaczego to niebezpieczne? Przykładem II wojna światowa, gdy zdobywano sprzęt przeciwnika i uczono się jak go niszczyć - mówił w programie "Newsroom WP" Paweł "Naval" Mateńczuk, weteran jednostki wojskowej GROM.