Wyrok 25 lat więzienia usłyszał Dariusz P., który w grudniu 2020 roku zabił swojego dziewięciomiesięcznego synka. Jak zeznał, uderzył niemowlę, bo nie mogło przestać płakać, potem dziecko miało mu wypaść z rąk. Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem i zapowiedziała złożenie apelacji.